Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rada bez stanowiska w sprawie dopłat

Ewelina Przygoda
E. Przygoda
Na ostatniej sesji Rada Gminy w Rząśniku nie wyraziła swojego stanowiska w sprawie dopłat unijnych dla rolników. Sprawa zostanie podjęta na kolejnej sesji.

Pismo w sprawie wyrażenia stanowiska i przekazania go rządowi rozesłał Jarosław Kaczyński. Zwrócił się w nim do rad gmin, powiatów i sejmików, by w formie uchwały wypowiedziały się na temat wyrównania dopłat rolniczych dla Polski. Jarosław Kaczyński wyjaśnił, że jeśli "system podziału dopłat się nie zmieni i po 2013 roku utrzymane zostaną dyskryminacyjne różnice, to polscy rolnicy otrzymają dopłaty w przeliczeniu na jeden hektar o około 150 euro niższe, niż rolnicy niemieccy. Suma tych różnic przeliczona na około 16 mln ha gruntów rolnych w Polsce da rocznie kwotę 2,4 miliarda euro, a w ciągu 7 lat 16,8 miliarda euro". Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego nierówne dopłaty spowodują, że polscy rolnicy nie będą mogli sprostać konkurencji, a to z kolei skończy się upadkiem polskiego rolnictwa. Na koniec listu Jarosław Kaczyński podkreślił, że "w tej sytuacji niezbędny jest apel wszystkich ludzi dobrej woli, rozumiejących problemy wsi, aby sprawa przyszłości rolnictwa, w tym zwłaszcza wyrównania dopłat, została potraktowana jako polski priorytet w ramach prezydencji. Bardzo ważny jest w tej sprawie głos polskich samorządów, w których zasiadają ludzie obdarzeni szacunkiem i zaufaniem, rozumiejący problemy polskiej wsi, będącej ważną częścią naszej Ojczyzny. O taki głos, w imię dobra rolników, polskiej wsi i całej Ojczyzny serdecznie Państwa proszę". Radna Renata Rębała na sesji wyjaśniła, że uchwała Rady zostałaby przekazana premierowi Donaldowi Tuskowi.
- Chodzi o to, żeby w czasie przewodnictwa Polski w Unii Europejskiej postarano się o wyrównanie stawek dopłat dla rolników - powiedziała.
Przewodniczący Rady Gminy Krzysztof Soliwoda zaproponował, by ten temat najpierw omówić na komisjach, a nie teraz dotykać spraw politycznych. Radna Marzena Wielgolewska spytała przewodniczącego, czy nie zależy mu na równych dopłatach dla polskich rolników. Krzysztof Soliwoda wnioskował, by jednak zająć się sprawą na kolejnej sesji po przedyskutowaniu tematu przez radnych. W głosowaniu sześciu radnych opowiedziało się za przełożeniem tej kwestii na kolejną sesji. Także sześciu chciało zająć się nią teraz. Jeden z radnych pytał, co Rada zyska na odsunięciu tego tematu na kolejną sesję? Krzysztof Soliwoda stwierdził, że zastanawia się, co te stanowisko daje radnym i gminie. Następnie ogłosił 5 minut przerwy. Zastępca wójta Janusz Wultański podkreślił, że uchwała w sprawie podjęcia stanowiska jest w porządku obrad, więc radni powinni nad nią zagłosować, a nie przesuwać ją na kolejną sesję. Radna Hanna Ampulska tłumaczyła, że ta sprawa nie ma żadnego znaczenia dla gminy, poza politycznym.
- To nie jest czas na to - podkreśliła.
Krzysztof Soliwoda zakończył dyskusję na ten temat. Stwierdził, ze po zapoznaniu się ze zdaniem radcy prawnego, okazało się, że uchwałę można przesunąć na kolejną sesję. I tak też się stało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki