Taki widok w Warszawie jest charakterystyczny dwa razy do roku - na Wielkanoc i Boże Narodzenie. Nie inaczej jest tym razem. Warszawa opustoszała - po ulicach jeździ dużo mniej samochodów niż zazwyczaj, a i przechodniów spotkamy niewielu. Z pewnością spora część mieszkańców sprząta, gotuje i pakuje ostatnie prezenty. Pozostali wyjechali zwyczajnie z miasta i udali się w rodzinne strony.