Mariusz Pudzianowski błyskawicznie rozprawił się z Ericem Eschem. Od wyjścia na ring do pokonania Amerykanina upłynęły zaledwie 44 sekundy.
Walka rozpoczęła się od dwóch, celnych, bardzo mocnych lewych prostych Butterbeana. Później jednak do głosu doszedł Pudzianowski.
Polski siłacz umiejętnie unikał wymiany ciosów, a kiedy nadarzyła się szansa przewrócił ważącego 200 kilogramów rywala.
Tam z furią okładał Amerykanina potężnymi ciosami. Dokładnie po 44 sekundach "Butterbean" musiał poddać pojedynek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?