O całym zdarzeniu makowska policja dowiedziała się 16 sierpnia. Amatorzy bursztynu - czterech mężczyzn oraz jedna kobieta z Gdańska i okolic - pozostawiali po swoich pracach kilkumetrowe dziury w ziemi.
Jak się okazało, ani nie posiadali odpowiednich kwalifikacji na jego wydobycie, ani pozwolenia od właściciela działek na prowadzenie prac.
Ponieważ nielegalne wydobycie bursztynu nie jest przestępstwem, ale wykroczeniem, gościom z Pomorza grozi kara grzywny. Zostali przesłuchani w charakterze osób podejrzanych o popełnienie wykroczenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?