Przybywa ognisk ASF w Polsce, minister chce zmiany podejścia rolników. Na chwilę uwolniliśmy się od ptasiej grypy

Od początku roku w kraju służby weterynaryjne potwierdziły 25 ognisk grypy ptaków H5N1, ostatnie w pierwszych 2 dniach marca. Od tego momentu zdarzają się jedynie przypadki u dzikiego ptactwa. To pozwoliło na formalne uwolnienie się od wirusa.

Mówiło o tym Jacek Czerniak podczas posiedzenia podkomisji stałej ds. dobrostanu zwierząt gospodarskich i ochrony produkcji zwierzęcej w Polsce oraz zwalczania chorób zakaźnych zwierząt. Wiceminister przypomniał, że 5 kwietnia br. Polska uzyskała status kraju wolnego od ptasiej grypy (HPAI), co – jak zaznaczył – jest ważne w kontekście eksportu mięsa drobiowego.

Wiceszef MRiRW na tym samym spotkaniu informował, że w kilku województwach nadal trwa walka z afrykańskim pomorem świń.

Według stanu na 21 lipca 2024 w Polsce stwierdzono 23 ogniska tej choroby, podczas gdy w ubiegłym roku takich ognisk było 18.

Dodał, że jedno z ognisk wykryto w województwie wielkopolskim. We wtorek 22 lipca gościł tam minister Czesław Sikierski, który mówił:

– Trzeba ustalić, jakie podjąć działania w zakresie walki z ASF i odbudowy pogłowia trzody chlewnej. Potrzebna jest także zmiana podejścia części rolników, uświadomienia im, jak ważne jest przestrzeganie zasad bioasekuracji – tłumaczył w Inspektoracie Weterynarii w Poznaniu.

Zachęcał do spotkań z rolnikami, by "przekonać nieprzekonanych".

– Rozumiem, że każdy kieruje się własnym interesem. Może też sądzić, że jego ten problem nie dotyczy. Jednak konkretne przypadki świadczą o tym, że wyłamywanie się z obowiązujących zasad bioasekuracji nie jest dobrą drogą – powiedział minister.

Czerniak przypomniał, że od 3 lipca br. można składać wnioski do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na zakup materiałów służących do bioasekuracji w gospodarstwach rolnych. Budżet na ten cel wynosi 19 mln zł.

W województwie wielkopolskim na początku lipca potwierdzono wystąpienie wirusa ASF w gospodarstwie, w którym znajdowały się 52 świnie. Wszystkie zostały wybite i poddane utylizacji. W promieniu 1 km od ogniska znajduje się łącznie 16 gospodarstw, w których znajduje się około 1,8 tys. świń. Od wyników kontroli zależy, czy kolejne zwierzęta zostaną wybite.

Afrykański pomór świń to groźba, zakaźna choroba wirusowa świń domowych i dzików. Zakażenie przebiega powoli i obejmuje znaczny odsetek zwierząt w stadzie; śmiertelność sięga nawet 100 proc. Wirus ASF nie atakuje ludzi, więc choroba ta nie stwarza dla nich zagrożenia.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal Strefa Agro codziennie. Obserwuj Strefę Agro!