Czy umiemy jeździć po śniegu
I tak i nie. Większość jeździ ostrożnie i karnie, samochód za samochodem. Z prędkością 50-60 km/godz. Ale są też rajdowcy, którzy przy takiej pogodzie i białej jezdni postanowili wyprzedzać i jechali nawet 100 km/godz. Wydaje się to jednak o wiele za dużo. Stąd wypadnięcia na pobocza czy do rowu.
Większość z nas nie potrafi jeździć zima, bo gdzie miała się tego nauczyć. Szkoły nauki jazdy kursów w tym zakresie nie prowadzą, a pustych placów czy lotnisk, gdzie moglibyśmy sami się nauczyć, też brakuje. Tymczasem np. w Szwecji każdy przyszły kierowca, nim przystąpi do egzaminu, musi zaliczyć kilkanaście godzin jazdy w warunkach zimowych.
Może zresztą dobrze, że się nie uczymy. Badania jakie przeprowadzono w USA czy Francji wykazały, że kierowcy którzy przeszli dodatkowe szkolenia powodowali dużo więcej wypadków, niż pozostali. Przeceniali swoje umiejętności, zbyt ryzykowali i ginęli sami lub zabijali innych. W Polsce byłoby pewnie podobnie.
źródło: Głos Szczecina
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?