Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez pandemię pijemy trochę mniej piwa i zdecydowanie mniej cydru. Nie żałujemy pieniędzy na rum, gin i whisky

OPRAC.:
Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Cydr zanotował w 2020 r. gigantyczny spadek sprzedaży o aż 21%. Producenci, w przeciwieństwie do browarów, nie mogli ratować się wydatkami na reklamę.
Cydr zanotował w 2020 r. gigantyczny spadek sprzedaży o aż 21%. Producenci, w przeciwieństwie do browarów, nie mogli ratować się wydatkami na reklamę. Arkadiusz Wojtasiewicz / Polska Press
Z analizy Nielsen IQ wynika, że w 2020 roku, roku pandemii o 1 proc. spadło w Polsce spożycie alkoholu. Jednak na ten rodzaj używek wydaliśmy o 7 proc. więcej pieniędzy niż rok wcześniej. Pandemia zmieniła też strukturę pijanych przez nas alkoholi. Mocno zyskały drogie trunki zaliczane do kategorii premium, ucierpiało piwo i cydr. Ten drugi ucierpiał dużo mocniej od piwa, bo objęty jest zakazem reklamy.

Wielu obserwatorów społecznych spodziewało się wzrostu spożycia alkoholu w czasie pandemii. Pod względem wolumenu cały koszyk alkoholi wraz z piwem jest jednak stabilny z 1% tendencją spadkową przy jednoczesnym wzroście wartościowym +7%, za który odpowiada wzrost akcyzy oraz rosnąca sprzedaż w segmentach droższych alkoholi.

Szturm na rum, gin, whisky

Są także kategorie alkoholi, których kupujemy zdecydowanie więcej ilościowo - jak whisky +15%, wino +8% , rumy +30% czy giny +26% (zmiany wolumenu sprzedaży).

“Owszem, pijemy droższe trunki, jednak te wzrosty przy stabilnej sprzedaży ilości wódki i spadającej o 2% piwa - dwóch największych wartościowo alkoholi a jednocześnie największych kategorii w koszyku spożywczym - nie były w stanie zmienić trendu spadkowego całego koszyka napojów procentowych. Rozwojowi piwa sprzyjają m.in. rozgrywki sportowe do oglądania, słoneczna pogoda, spotkania na świeżym powietrzu - tych elementów zdecydowanie zabrakło w tym roku. ” - komentuje Karolina Zajdel-Pawlak, Managing Director NielsenIQ.

Luksus domowy to substytut zamkniętych knajpek

Wzrost drogich alkoholi to nie jedyne wzrosty produktów droższych. “Według badania Shopper Shifts to a New Normal z listopada 2020, 63% Polaków źle ocenia osobiste perspektywy finansowe w kolejnych 12 miesiącach. Wciąż jednak 26% zakłada, że w ciągu najbliższego roku ich sytuacja będzie dobra lub bardzo dobra.

To wciąż duża grupa konsumentów, która jest gotowa płacić więcej za produkty, które mają dla nich dodatkowe benefity. Przykładem jest żywność BIO (+21% val), nabiał bez laktozy (+44% val) czy napoje roślinne (+37% val). Te znaczące wzrosty roczne to składowe dwucyfrowych wzrostów w każdym kwartale roku, a nie tylko w pierwszym na fali panicznych zakupów.” - dodaje Beata Kaczorek, Consumer Insights Director, NielsenIQ.

Droższe segmenty różnych kategorii to także potrzeba zrekompensowania sobie utraconych przyjemności gastronomicznych, choćby wyjść do restauracji.

Dwucyfrowe wzrosty odnotowują wspomniane wina, a także sery pleśniowe (+13%), oliwki (+13%) i czy łosoś (+11%). W trendzie sprawiania sobie przyjemności i relaksu rosną także płyny do kąpieli (+13%), świece zapachowe (+28%), ale także lubrykanty (+11%).

Producenci cydru czują się skrzywdzeni

Z badania wynika, że cydr zanotował w 2020 r. gigantyczny spadek sprzedaży o aż 21%. Dla porównania sprzedaż piwa spadła w ub. r. jedynie o 2%, co – jak wyjaśniają eksperci Nielsena – jest skutkiem obowiązujących obostrzeń pandemicznych (brak imprez masowych).

Polska jest jednym z liderów w produkcji jabłek, dlatego wytwórcy cydru mieli stać się europejską a nawet światową potęgą. Cydr jednak nie sprostał konkurencji ze strony piwa. Stało się tak w znacznej części za sprawą reklamy, która uprzywilejowuje piwo względem cydru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Przez pandemię pijemy trochę mniej piwa i zdecydowanie mniej cydru. Nie żałujemy pieniędzy na rum, gin i whisky - Strefa Biznesu

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki