Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przeszkoda czy bieg? Unikalny bieg w centrum Warszawy

Tomasz Biliński
Ambasadorami biegu Reebok POWERUN by Runmageddon zostali Anna Kiełbasińska i Jarosław Bieniecki.
Ambasadorami biegu Reebok POWERUN by Runmageddon zostali Anna Kiełbasińska i Jarosław Bieniecki. materiały prasowe
W kwietniu w centrum Warszawy odbędzie się wyjątkowy miejski bieg z przeszkodami. Pierwszy taki w Polsce. Reebok POWERUN by Runmageddon to unikalna formuła, w której uczestnicy sami decydują, czy chcą pokonywać przeszkody, czy omijać je i po prostu biec. – Chcemy zorganizować imprezę, która w przyszłości będzie powtarzana w innych częściach świata – zapowiedział Jarosław Bieniecki, twórca Runmageddonu.

Trasa biegu dokładnie nie jest jeszcze znana. Jednak wiadomo, że uczestnicy będą rywalizować w rejonie Starego Miasto i Bulwarów Wiślanych. Trasa mierzyć będzie około 10 km, a na drodze uczestników stanie 10 zróżnicowanych pod kątem trudności przeszkód.

Wszystkie przeszkody powinny być dobrze znane uczestnikom Runmageddonów. To "Multirig", czyli konstrukcja z zawieszeniem drążków i kół gimnastycznych. Zawodnicy mogą używać wyłącznie kończyn górnych do przedostania się z punktu początkowego do punktu końcowego. Kolejna to "Helikopter" - wspinanie się do góry po pionowej drabince.

"Pole dance" to wspięcie po grubych, pochylonych rurach na górną część konstrukcji i zjazd po pionowej rurze. "Wahliwa" to zawieszona pod kątem kratownica z łańcuchem. Zadaniem uczestników jest przedostanie się z jednego końca ściany na drugi przy pomocy podwieszonej metalowej siatki. Z kolei "Parkour" to połączenie kilku przeszkód o miejskim charakterze.

Następna to "Ściana z opon/łańcuchów". Zawodnik przedostaje się ponad wierzchołkiem ściany z jednej jej strony na drugą przy użyciu opon lub łańcucha. Przeszkoda "X-man" to pokonanie przeszkody z punktu początkowego do końcowego po łańcuchach. Następnie "Hope to rope" - wspinaczka po ścianie i przedostanie się na drugą stronę.

"Czarna wdowa" to przejście metalowej konstrukcji pomiędzy linami na drugą stronę. Natomiast "Porodówka" to kilka rzędów opon, przytwierdzonych do ziemi drewnianym palem. Przeszkodę można pokonać przeciskając się na drugą stronę przez niewielki otwór pozostawiony pod oponami.

– Taktyka będzie bardzo istotnym elementem. To ona odróżnia tę imprezę od innych. Plus to, że w tej nie będzie także błota, jedynie powinniśmy się spocić - śmiał się Bieniecki.

Pokonywać przeszkodę czy biec? To pytanie w pełni oddaje ideę wydarzenia organizowanego przez Reebok i Runmageddon. To pierwszy w Polsce bieg, podczas którego uczestnicy sami decydują, jak chcą pokonać trasę - czy wybrać przeszkody, czy po prostu biec. Jeśli postawią na przeszkodę i uda im się ją pokonać, wówczas ich wysiłek zostanie nagrodzony odjęciem jednej minuty od końcowego wyniku. Ta reguła dotyczy każdej przeszkody - tym samym za 10 przebytych utrudnień można zyskać aż 10 minut czasu. Uczestnikom, którzy nie zdecydują się na pokonywanie przeszkód, pozostanie szybki bieg do mety.

Ambasadorami biegu Reebok POWERUN by Runmageddon zostały dwie osoby, które najlepiej reprezentują te dwa style biegowe: POWER, czyli przeszkody - Jarosław Bieniecki, założyciel Runmageddonu oraz RUN, czyli szybkość - Anna Kiełbasińska, czołowa polska sprinterka na dystansie 200 metrów.

– Ten bieg to dla mnie w jakimś stopniu spełnienie marzeń. Jestem zawodowym żołnierzem sił powietrznych, ale zawsze pasjonowały mnie oddziały specjalne. Kręciło mnie zmierzyć się z wyzwaniami, jakie na nich czekają. Teraz będę miała okazję zasmakować tego w jakimś stopniu. Na pewno nie będę biec prosto do mety, tyle że na przeszkodach... liczę na pomoc innych uczestników - opowiadała Kiełbasińska.

Start oraz meta mieścić się będą w Parku Fontann przy Bulwarach Wiślanych. Tam też zlokalizowane zostanie miasteczko biegowe, w którym oprócz pakietów startowych, na wszystkich odwiedzających czekać będzie szereg atrakcji przygotowanych przez markę Reebok.

Reebok POWERUN by Runmageddon odbędzie się w sobotę, 14 kwietnia. Start imprezy przewidziany jest na godz. 9, a całe wydarzenie potrwa do 18. Uczestnicy biegu będą ruszać seriami, co 15 minut, w grupach po ok. 150 osób.

Zapisy trwają od 30 stycznia. Liczba miejsc jest ograniczona, jest ich 5000. Im szybciej się zapiszemy, tym mniej zapłacimy za pakiet startowy. Ceny zaczynają się od 79 zł. W zestawie znajdą się, m.in. koszulka techniczna biegu POWERUN marki Reebok, zniżka na zakup butów Reebok FLOATRIDE oraz napoje.

Za informacją prasową

Weronika Nowakowska: Jeśli w Pjongczangu mają być niespodzianki, to będzie nią nasza sztafeta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Przeszkoda czy bieg? Unikalny bieg w centrum Warszawy - Portal i.pl

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki