Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przasnyszanie nie szczędzili grosza na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy

Jarosław Sender
10 stycznia, po raz osiemnasty, zagrała w Przasnyszu Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Tym razem pieniądze były zbierane dla dzieci z chorobami onkologicznymi. Rekord z ubiegłego roku został pobity. Udało się zebrać ponad 18 tys. zł!

38 wolontariuszy chodziło po ulicach Przasnysza i okolicznych wsiach z puszkami WOŚP od godziny 9.00 do 15.00. Mimo niesprzyjającej pogody, pracowali wytrwale i z uśmiechem na ustach, przekonywali do wrzucania pieniędzy. Sztab organizacyjny XVIII finału WOŚP w Przasnyszu z pewnością może mieć powody do zadowolenia. Łączna suma uzbieranych pieniędzy wyniosła 18.015 zł. A to nie jest ostateczny wynik. Nie przeliczono bowiem jeszcze waluty obcej, która także trafiła do puszek.

Nie szczędzili grosza

Szefem sztabu był Grzegorz Coło¬siński, nauczyciel z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Przasnyszu. Pieniądze liczyli pracownicy przas¬nyskiego oddziału banku PEKAO SA. Wolontariusze mogli liczyć na ciepły posiłek w Zajeździe Staropolskim i słodkie pączki z cukierni Kaczorek. Jedną z głównych atrakcji Orkiestry był blok koncertowy w Miejskim Domu Kultury.

Głównie młodzież, bawiła się przy mu¬zyce zespołów: Arya, Basium Camoris i Pod Kontrolą. Wystąpiły też solistki z MDK-u, oraz kolejne grupy: Bitson oraz Joteł. Między występami odbywała się licytacja. Mieszkańcy chętnie licytowali wystawione na aukcji przedmioty. Za największą kwotę sprzedano pluszowego misia (250 zł), batikowy obraz (250 zł) i ręcznie wykonaną figurkę ptaszka (180 zł). Łączny dochód z licytacji to 2230 zł.

Ten jeden dzień

Dużym utrudnieniem dla wolontariuszy była wyjątkowo zła pogoda. Dlatego część kwestowała m. in. w sklepach.

- Jestem wolontariuszką po raz pierwszy - mówi Agnieszka Pszczół¬kowska. - Widzę, że wielu mieszkańców włącza się w akcję i chętnie wrzuca datki do puszek, choć nie są to duże sumy.

Zdaniem Piotra Łysakowskiego z zespołu Pod Kontrolą, Orkiestra pomaga ludziom, którzy naprawdę tego potrzebują.

- Nasz zespół już drugi raz gościł na scenie przasnyskiego domu kultury podczas tej akcji. I za rok również będziemy chcieli tu wystąpić. Dając koncert w tym dniu możemy być z siebie dumni, że chociaż trochę przyczyniamy się do szczytnego celu - mówi.

W opinii Michaliny Wasiak, która przyszła na koncerty do domu kultury, Orkiestra to bardzo szlachetna akcja.

- Cieszę się, że jest jeden taki dzień w roku, kiedy zbierane są pieniądze dla tych najbardziej potrzebujących. Myślę, ze ludzie chętnie wrzucają monety do skarbonki, bo mają świadomość, że dzięki ich małym gestom ratowane jest życie. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się, że tylu przas¬nyszan uczestniczyć będzie w akcji. Nasi mieszkańcy mają naprawdę wielkie serca - stwierdza Michalina.

W opinii Krystiana Rolki Wielka Orkiestra "to bardzo mądre i piękne przedsięwzięcie".

- Wiele osób potrzebuje pomocy, lecz wstydzi się publicznie o nią prosić. Tymczasem wystarczy np. zrezygnować z paczki papierosów by przyczynić się do uratowani bądź wydłużenia komuś życia - mówi Krystian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki