W piątek 26 maja w Przasnyszu, w rejonie ul. Żwirki i Wigury oraz Oszkobłok, doszło do tragicznego wypadku.
Dwóch spadochroniarzy spadło i poniosło śmierć na miejscu. Zginęli 40-letni instruktor z Warszawy i 33-letni mieszkaniec Żyrardowa. Jak się nam wówczas udało ustalić, skok miał najprawdopodobniej charakter komercyjny.
Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu wszczęła w tej sprawie śledztwo. Oto treść komunikatu Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce:
W toku podjętych czynności ustalono, że z lotniska w Przasnyszu wystartował samolot Cesna TU 206, na pokładzie którego znajdowały się trzy tandemy, tj. instruktor i pasażer.
Na wysokości około 3,5-4 tysięcy metrów nad ziemią wszystkie trzy tandemy opuściły samolot. Jako ostatni wyskoczyli instruktor Paweł Ł. oraz pasażer Andrzej S.
Z dotychczas nieustalonych przyczyn zarówno spadochron główny, jak i zapasowy nie otworzyły się. Obaj mężczyźni zginęli na miejscu.
Ich zwłoki znaleziono na polu w okolicy lotniska. Na miejscu zdarzenia zostały wykonane czynności procesowe pod kierownictwem Prokuratora Rejonowego w Przasnyszu, z udziałem biegłego z zakresu medycyny sądowej, policji oraz specjalistów z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
Śledztwo zostało wszczęte w dniu 29 maja 2017 r. w sprawie o czyn z art. 155 kk tj. w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci instruktora i pasażera
Obecnie trwają intensywne czynności procesowe mające na celu ustalenie przyczyn wypadku.
Zobacz: Przasnysz. Śmierć dwóch spadochroniarzy [ZDJĘCIA+WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
