Z meczu na mecz piłkarze MKS Przasnysz prezentują coraz lepiej. Tym razem w spotkaniu z beniaminkiem IV ligi Czarnymi Węgrów to goście byli stroną zdecydowanie dominującą od początku spotkania. Mimo kilku bramkowych okazji, pierwsza bramka padła dopiero w 28. minucie gry. Łukasz Wróblewski odegrał piłkę do dobrze ustawionego przed polem karnym Pawła Olszewskiego, a ten mocnym strzałem pokonał golkipera gospodarzy.
Dokładnie sześć minut później było już 0:2. Tym razem Łukasz Wróblewski mocno dośrodkował w pole karne, a jeden z obrońców gospodarzy niefortunnie skierował futbolówkę do własnej bramki. W drugiej połowie meczu lepsze sytuacje strzeleckie mieli piłkarze z Przasnysza, a po jednym z akcji Paweł Olszewski trafił w poprzeczkę.
W doliczonym czasie gry gospodarze zaliczyli honorowe trafienie, którego autorem był Rafał Wyszomirski.
Podopieczni Wiktora Pełkowskiego oprócz ligowych zmagań, przystąpią również do rywalizacji w Pucharze Polski na Mazowszu. Do przasnyszan uśmiechnęło się szczęście i do walki o to trofeum przystąpią dopiero w V rundzie. Rywalem w wyjazdowym starciu, w środę 10 października o godz. 15.30 będą piłkarze MKS Mława.
Czarni Węgrów - MKS Przasnysz 1:2 (0:2)
Bramki: Wyszomirski 90.+3 - P. Olszewski 28., (s) 34.
MKS Przasnysz: Szymański - Przebierała, R. Wróblewski, Pekowski, T. Kamiński - Butryn, Rutkowski (72. Łazarz), Ł. Wróblewski, Karczewski - J. Wróblewski (76. Ilie), P. Olszewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?