- Dzierżawca nie dotrzymał umowy najmu. Pizzeria miała być otwarta już w marcu, przesuwał termin na kwiecień i maj. Teraz przyznał, że nie otrzymał kredytu. Musieliśmy wypowiedzieć umowę najmu. Z końcem maja minie okres wypowiedzenia i wtedy ogłosimy kolejny przetarg, ale tym razem nie na restauracje sieciowe, a na cukiernio-kawiarnię - mówi nam zastępca burmistrza Przasnysza Wiesława Helwak.
Przyznaje, że także liczyła, że przasnyszaninowi, Wojciechowi Skowrońskiemu, uda się otworzyć restaurację, z której korzystaliby mieszkańcy.
- Aż chciałoby się już usiąść pod parasolem w Rynku, popatrzeć na fontannę, smacznie zjeść. Przykro mi jest również z powodu dzierżawcy. Włożył już spore pieniądze w wykończenie lokalu. Te pieniądze mu przepadają. To młody chłopak, który chciał coś zrobić. Niestety, nie mogliśmy dłużej czekać, chcemy przyciągnąć na Rynek mieszkańców, a do tego na pewno jest potrzebne dobre miejsce, w którym można zjeść i czegoś się napić. Dodatkowo oczywiście w Rynku będzie organizowanych wiele ciekawych inicjatyw - zapewnia pani burmistrz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?