Protest egzaminatorów WORD. Egzaminatorzy w Ostrołęce dołączyli do protestu. We wtorek 9.08.2022 nie odbyły się egzaminy

Aktualizacja:

Egzaminatorzy ostrołęckiego WORD, którzy we wtorek przyłączyli się do strajku, nie przyszli do pracy także w środę. Organizatorzy protestu zapowiadali już w poniedziałek, że potrwa on do środy. Wszystko wskazuje więc na to, że w czwartek WORD będzie już pracował normalnie.

O proteście pisaliśmy wczoraj:

Poniedziałkowy i wtorkowy strajk to faktycznie wznowienie protestu, który miał miejsce na początku lipca. Strajkowało wówczas 27 ośrodków egzaminacyjnych w całym kraju. W poniedziałek egzaminatorzy znów zastrajkowali, a we wtorek dołączył do protesty także ostrołęcki Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego.

Tego dnia nie odbyły się żadne z zaplanowanych egzaminów. Egzaminatorzy nie przyszli do pracy. Na razie nie wiadomo jak długo potrwa protest.

Przyłączenie się ostrołęckiego WORD do protestu potwierdził nam Mirosław Augustyniak – kierownik wydziału egzaminowania, który nie ukrywa, że sam jest… przeciwny takiej formie.

- Uważam, że w sytuacji kiedy część WORD-ów przyłącza się do protestu, a część nie, nie odniesie on skutku. Egzaminatorzy są jednak zdecydowani, tym bardziej, że rozmowy z ministerstwem nie przynoszą efektu – mówi nam Mirosław Augustyniak.

Protestujący chcą zmian w przepisach dotyczących egzaminów oraz podwyżek.

Przedstawiciele Komitetu Egzaminatorów RP, który tworzą egzaminatorzy kandydatów na kierowców, spotkali się w czerwcu z wiceszefem resortu infrastruktury Rafałem Weberem oraz przedstawicielami departamentu transportu w ministerstwie. Efektem ich rozmów była decyzja o powołaniu specjalnej grupy roboczej.

Mirosław Augustyniak przeprasza wszystkich, którzy nie mieli dziś egzaminu za utrudnienia, ale zwraca uwagę, że protest egzaminatorów to nie tylko, a nawet nie przede wszystkim, kwestie płacowe. Chodzi o zmiany w przepisach dotyczące samych egzaminów. Postulowane zmiany mają też służyć przyszłym kierowcom, którzy dziś nierzadko oblewają egzaminy w sytuacji, w której - według egzaminatorów - nie powinno mieć to miejsca.

- Wiele elementów z procesu egzaminowania można by było zmienić z korzyścią dla zdających i absolutnie bez żadnej szkody dla bezpieczeństwa na drodze - przekonuje Augustyniak.