Prostyń. Emilia Brulińska urodziła się z niedotlenieniem. Teraz zmaga się z wieloma problemami zdrowotnymi. Walczy już 15 lat. Pomóżmy!

Zwracamy się do Państwa z prośbą, o przekazanie 1% podatku, dla Emilii Brulińskiej z Prostyni. Emilia jest wspaniałą córką strażaka z naszej jednostki. Każdy oddany 1% podatku dla Emilki, to ogromna szansa na leczenie i rehabilitację niezbędną do funkcjonowania.
Dobro wraca. Prosimy o udostępnienie.
W imieniu rodziców Emilii, serdecznie dziękujemy.

Emilia Brulińska to spokojna, uśmiechnięta dziewczynka, która zmaga się z wieloma problemami zdrowotnymi. Walka trwa już 15 lat, a zaczęła się podczas porodu: Emilia urodziła się z niedotlenieniem, które spowodowało zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego. Dziewczynka ma niedowład czterokończynowy: nie chodzi, nie mówi, a jej rozwój psychoruchowy jest opóźniony. Cierpi też na skoliozę nerwowomięśniową i padaczkę.

Rehabilitacja na własną rękę

Emilka wymaga stałej opieki lekarskiej i rehabilitacyjnej. Jesteśmy pod kontrolą ortopedy i neurologa

- opowiada Iwona Brulińska, mama dziewczynki.

Emilia potrzebuje rehabilitacji i masaży, które wzmacniają mięśnie i pozwalają zachować jak najlepszą ruchomość w stawach. Aby rehabilitacja miała sens, musi być systematyczna, w przeciwnym razie to wszystko, co zostało wypracowane na zajęciach – zostanie zaprzepaszczone. Zajęcia są szansą dla dziewczynki na poprawę stanu zdrowia.

Jest to trudne, zwłaszcza że spotkania z rehabilitantami, które dziewczynka miała w szkole, nie są w tej chwili możliwe ze względu na zamknięte placówki… Rodzice muszą działać na własną rękę: załatwiać rehabilitacje prywatnie i jeździć na turnusy. Do tego dochodzą wizyty u lekarzy.

Refundacja tylko do 18 roku życia

Sprzęt rehabilitacyjny, turnusy, leki, środki higieniczne… To wszystko jest dofinansowane, ale tylko częściowo, dlatego każdy zakup i każdy wyjazd na turnus to dla nas wydatek rzędu kilku tysięcy złotych. Póki Emilka nie ma skończonych 18 lat, turnusy są również w części refundowane przez NFZ. Nie wiem, co będzie potem.

- opowiada Iwona Brulińska.

Niedawno rodzice Emilii kupili specjalny fotel samochodowy. Dzięki niemu dziewczynkę jest łatwiej wsadzić do samochodu, poprawił się także komfort jazdy. Zanim jednak można było kupić fotel, należało znaleźć odpowiedni, który będzie pasował do modelu samochodu, a potem odwiedzić mechanika, który go zamontuje. Każdy zakup musi być przemyślany.

Mam marzenia

Zapytaliśmy panią Iwonę, czy ma jakieś marzenia dotyczące leczenia Emilii, czy jest coś, co bardzo by jej pomogło.

- Mam marzenie, a nawet dwa… Moim pierwszym marzeniem jest kupienie córce tzw. „cyberoka”.

Eyefeel popularnie zwany "cyberokiem" to urządzenie, które pozwala komunikować się za pomocą dotyku, ale również wzroku. Zawiera zestaw ćwiczeń i daje możliwość tworzenia własnych treści. Dzieki niemu rodzice mogliby komunikować się z Emilką.

- Moim drugim marzeniem jest krzesełko schodowe, czyli taki fotel na szynach, który pozwoliłby Emilce przemieszczać się w domu z parteru na piętro. Córka rośnie i jej noszenie już nie wchodzi w grę. Ale to wszystko kosztuje. Na razie pozostaje marzyć – kończy Iwona Brulińska.

Emilia Brulińska jest pod opieką Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” i można jej pomóc na kilka sposobów:

- przekazując 1% podatku na podopiecznego:
W formularzu PIT wpisać numer: KRS 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%”: 15628 Brulińska Emilia
- dokonując wpłaty na subko w fundacji:
Odbiorca: Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
Alior Bank S.A., nr rachunku: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994
Tytułem: 15628 Brulińska Emila darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
- dokonując przelewu online na stronie:
Emilia Brulińska, Fundacja Zdążyć z Pomocą