Właściciel znanej firmy budowlanej jest podejrzany o spowodowanie wypadku samochodowego, do którego doszło w sobotę wieczorem w Rzekuniu.
Potrącony przez samochód należący do firmy Wiesława G., mężczyzna leży w ciężkim stanie w szpitalu. Sprawca wypadku - prokuratura podejrzewa, że to sam Wiesław G. - uciekł z miejsca wypadku. Został zatrzymany przez policję na drugi dzień - w niedzielę. Był trzeźwy.
Wiesław G. usłyszał już prokuratorskie zarzuty. Jest podejrzany o spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca wypadku.
Warto dodać, że w świetle prawa ucieczka z miejsca wypadku jest traktowana tak samo, jak spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu.
Podobnie rzecz ma się ze skutkiem wypadku dla ofiary. Kodeksowo śmierć, jest traktowano tak samo jak ciężkie uszkodzenie ciała.
Przestępstwo, które prokuratura zarzuca Wiesławowi G., jest zagrożone karą do 12 lat więzienia.
Prokuratura wystąpiła już do sądu o tymczasowe aresztowanie Wiesława G. na trzy miesiące. Decyzja w tej sprawie musi zapaść do jutra rana. Poinformujemy o tym.