Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Energi: Kluczowe dla nowej elektrowni w Ostrołęce jest wsparcie Skarbu Państwa

Piotr Ossowski
Archiwum Energa
Decyzja o budowie Elektrowni C musi być uzsadniona biznesowo – rozmowa z Andrzejem Tersą, prezesem zarządu Energa

TO: Zacznijmy od najbardziej bieżącego problemu, czyli niskiego stanu wody Narwi. Rzeka została dla potrzeb elektrowni spiętrzona. Czy to wystarczy – przy prognozach dalszej suszy – do zagwarantowania bezpiecznej pracy elektrowni?

Andrzej Tersa, prezes zarządu Energa: Ciągłość pracy elektrowni jest zabezpieczona. Ze względu na utrzymujący się niski stan rzeki Narwi – po konsultacji z właściwymi organami na szczeblu centralnym i samorządowym – zdecydowano o podpiętrzeniu wody w kanale na ujęciu elektrowni. Dzięki użyciu worków wypełnionych piaskiem rzecznym, możliwe było podniesienie poziomu wody, zapewniając bezpieczne funkcjonowanie pomp i innych układów chłodzących elektrowni, jednocześnie utrzymując normalny przepływ wody i życie biologiczne.

Dziś pracują dwa bloki, trzeci jest w planowym remoncie. Kiedy ma zostać przywrócony do pracy i czy wówczas nie pojawi się problem zapewnienia odpowiedniej ilości wody?

Planowany remont bloku zostanie zakończony zgodnie z wcześniejszym harmonogramem, czyli na koniec października. Do tego czasu sytuacja hydrologiczna, zgodnie z prognozami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, powinna się poprawić.

Problemy sektora energetycznego związane z suszą spowodowały ponowną dyskusję na temat potrzeby budowy nowych bloków energetycznych. Czy potwierdza Pan – z punktu widzenia producenta – prognozy Polskich Sieci Energetycznych o tym, że już w przyszłym roku musimy się liczyć z poważnymi niedoborami mocy?

PSE jako operator Krajowego Systemu Elektroenergetycznego posiada najlepszą wiedzę na temat bilansu mocy w systemie krajowym, dlatego rzetelna ocena sytuacji leży w ich gestii.

Czy jednak, mimo tego zastrzeżenia, dostrzega Pan konieczność budowy nowego bloku w Ostrołęce? Chodzi o konieczność tej inwestycji z uwagi na bezpieczeństwo energetyczne kraju. Innymi słowy: Czy system energetyczny może się obejść bez nowych mocy w północno-wschodniej Polsce?

Obecnie buduje się w kraju ponad 5000 MW nowych mocy wytwórczych. To głównie elektrownie konwencjonalne, czyli węglowe, które będą kolejno, w ciągu najbliższych kilku lat, uruchamiane. Jednocześnie będą zamykane jednostki przestarzałe i wyeksploatowane. Dlatego kluczowa jest ocena przez PSE miejsca elektrowni Ostrołęka w systemie, wskazanie jej roli oraz stworzenie mechanizmów prawnych i systemowych, które zapewnią rentowność elektrowni.

Konieczność to jedno, możliwości – drugie. Jak dziś wygląda sytuacja wstrzymanej budowy nowego bloku w Ostrołęce? Jakie przesłanki muszą być spełnione, żeby Energa wróciła do realizacji inwestycji?

Nieustannie analizujemy parametry finansowe projektu, który, przypomnijmy, jest wart ok. 6 mld zł. To ogromna kwota, dlatego przed ostateczną decyzją o rozpoczęciu budowy musimy mieć pewność, ze energia w niej wytwarzana znajdzie odbiorców w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym oraz, przede wszystkim, że inwestycja będzie rentowna dla samej spółki i jej akcjonariuszy, w tym Skarbu Państwa. Pamiętajmy, że jesteśmy spółką publiczną, notowaną na giełdzie i decyzje podejmowane przez zarząd muszą być uzasadnione biznesowo, a co za tym idzie, również z odpowiedzialnością za pracowników firmy.

Czy widzi Pan w takim razie jakąś inną szansę dla tej inwestycji?

Rozwiązaniem dla projektu Ostrołęka C mogłoby być wprowadzenie prawnego mechanizmu wspierającego powstawanie nowych mocy wytwórczych. Mechanizm ten mógłby opierać się na zawieraniu długoterminowych kontraktów (np. na 15 lat) na postawienie do dyspozycji operatora systemu określonych mocy wytwórczych (np. właśnie elektrowni w Ostrołęce). W sytuacji niskich marż na produkcji energii elektrycznej, dodatkowa opłata za moc dyspozycyjną uzupełniłaby pokrycie kosztów finansowania projektu. W tym zakresie konieczne jest wprowadzenie zmian legislacyjnych tworzących rynek mocy w Krajowym Systemie Elektroenergetycznym.

„Rzeczpospolita” informowała niedawno o tym, że Energa jest bliska znalezienia dla realizacji inwestycji w Ostrołęce partnera finansowego. Dziennik pisał o konsorcjum z głównym udziałem kapitału amerykańskiego. Proszę o skomentowanie tych informacji.

Ze względu na obowiązek poufności nie możemy komentować tego rodzaju doniesień prasowych.

Jakie działania prowadzi obecnie Energa w celu znalezienia partnera do budowy nowego bloku energetycznego w Ostrołęce?

Obecnie trwają wstępne rozmowy z potencjalnymi partnerami, którzy analizują rentowność inwestycji w różnych wariantach finansowania i realizacji.

Czy Energa prowadzi obecnie inne działania mające na celu zwiększenie produkcji energii w Ostrołęce – zamiast inwestycji w nowy blok węglowy, lub niezależnie od tego. Czy Energa rozważa budowę innego alternatywnego źródła energii. Swego czasu mówiło się o możliwości budowy elektrowni gazowej. Czy te plany są jeszcze aktualne?

Nie prowadzimy w Ostrołęce innych działań mających na celu zwiększenie produkcji energii elektrycznej poprzez budowę nowych źródeł. Modernizujemy natomiast bloki elektrowni, aby obniżyć koszty wytwarzania, zwiększyć moc osiągalną, jak również zmniejszyć oddziaływanie na środowisko. To bardzo kosztowne prace. Nasze zaangażowanie należy tu liczyć w setkach milionów złotych.

Zbliżają się wybory. Budowa elektrowni w Ostrołęce została wpisana w program gospodarczy Prawa i Sprawiedliwości, o inwestycji tej mówiła także Beata Szydło. Według sondaży PiS przejmie po wyborach władzę w kraju, a według zapowiedzi partii pani Szydło będzie premierem. Tymczasem koncern Energa utrzymuje, że nie ma dziś warunków ekonomicznych do budowy elektrowni w Ostrołęce. Proszę w tym kontekście o komentarz zapowiedzi polityków PiS.

Każdy inwestor, krajowy czy zagraniczny, będzie przede wszystkim analizował możliwość zrealizowania inwestycji przy określonych warunkach finansowych. Wierzymy, że kluczowe dla tej inwestycji jest wsparcie Skarbu Państwa i regulacje. Tylko w tym kontekście oceniamy możliwości realizacji inwestycji. Nie komentujemy natomiast wypowiedzi polityków.

Załóżmy, że po wyborach zmieni się władza, a Pan pozostanie na stanowisku prezesa Energi. Co Pan odpowie nowemu ministrowi skarbu, który zapyta dlaczego elektrownia w Ostrołęce nie jest budowana?

Główna odpowiedź zawarta jest w powyższych komentarzach. Jako prezes zarządu zostałem wynajęty przez właścicieli do zarządzania spółką i realizacji jej strategii. Dlatego też swoją odpowiedź w pełni uzasadnioną biznesowo przekażę bezpośrednio ministrowi skarbu państwa, większościowemu akcjonariuszowi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki