Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo. Zamieszanie wokół bankowych gratisów

Barbara Kociakowska [email protected] tel. 85 748 74 53
Prawo. Zamieszanie wokół bankowych gratisów
Prawo. Zamieszanie wokół bankowych gratisów sxc
Ministerstwo Finansów uważa, że klienci banków powinni zapłacić podatek od drobnych nagród finansowych, które banki przelewają na ich konta, premiując na przykład płacenie kartą.

Konta, za które nie musimy płacić, a nawet możemy na nich zarobić, są coraz bardziej powszechne. Część banków, np. Millennium, Alior Sync, Meritum Bank zwraca klientom określony procent (1-5 proc.) wartości zakupów, za które zapłacili kartą. Może dotyczyć to zakupów w sklepach spożywczych, paliwa czy zakupów robionych przez internet. Uzbieranie w ten sposób w ciągu miesiąca dodatkowych kilkudziesięciu złotych jest całkiem realne. Z kolei bank BGŻ przyjął inną zasadę – premiuje wpływy na konto. Oferuje  klientom 1 proc. wartości największej wpłaty na ich koto.

Niestety, pieniądze wypłacane klientom w ramach tzw. moneybacku (potocznie określanego też jako cashback) stały się także łakomym kąskiem dla fiskusa.
Ministerstwo Finansów uważa, że pieniądze, które bank przelał na konto klientów np. za dokonywanie opłat kartą, stanowi tzw. przychód z innych źródeł i podlega opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych. Natomiast, na banku dokonującym na rzecz swoich klientów takich zwrotów spoczywa obowiązek sporządzenia PIT-8C, wynikający z ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.

Według MF informację tę bank jest obowiązany w terminie do końca lutego następnego roku podatkowego przekazać podatnikowi oraz urzędowi skarbowemu, którym kieruje naczelnik urzędu skarbowego właściwy według miejsca zamieszkania podatnika.

Banki, które oferują swoim klientom tzw. cashback jednak mają odmienne zdanie na ten temat i takich PIT-ów nie wysłały.
– Uważamy, że moneyback jest działaniem mieszczącym się w przepisach dotyczących promocji – tłumaczy Wojciech Kaczorowski, rzecznik prasowy banku Millennium.
Jak dodaje, wszystko odbywa się więc zgodnie z prawem, podstawa prawna zezwala na to. Twierdzi on, że klienci banku nie prosili o wydanie PIT-ów, zgłaszali się jedynie z prośbą o informację.

O to, czy klienci otrzymali PIT-y 8C zapytaliśmy również BGŻ SA. Odpowiedź była taka sama: bank takich PIT-ów nie wysyłał swoim klientom.

Jednak Ministerstwo Finansów nie daje za wygraną.
– Niewystawienie przez bank rocznej informacji PIT-8C nie zwalnia podatnika z obowiązku wykazania kwot otrzymanych z tego tytułu w rocznym zeznaniu podatkowym – tłumaczą przedstawiciele biura prasowego. – W przypadku uzyskania przychodów z tzw. innych źródeł, rocznego rozliczenia podatku dochodowego dokonuje się na formularzu PIT-36. I podpowiadają, że wysokość przychodu – otrzymanego z tego tytułu – podatnik może ustalić korzystając z danych zawartych w wyciągu konta bankowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prawo. Zamieszanie wokół bankowych gratisów - Kurier Poranny

Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki