Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawdziwy dramat! 15-latka straciła życie. Zobacz zdjęcia

(ar)
Kipiel pod turbiną to najbardziej niebezpieczne miejsce na rzece w Makowie.
Kipiel pod turbiną to najbardziej niebezpieczne miejsce na rzece w Makowie.
Na miejsce zdarzenia natychmiast przybyli policjanci i strażacy. Za późno. Adę wyłowiono po drugiej stronie rzeki. Już nie żyła.
Joanna Langowska uratowała tonącą Martę.
Joanna Langowska uratowała tonącą Martę.

Joanna Langowska uratowała tonącą Martę.

Ada 19 lipca skończyłaby 15 lat. Gdyby nie poszła wykapać się "na turbinie" w Orzycu w Makowie Mazowieckim. A poszła we wtorkowe upalne południe. Ze szkolną koleżanką Elizą i starszą przyjaciółką Martą.

O godz.13.15 makowska policja odebrała rozpaczliwe zgłoszenie, że w rzece toną dziewczyny. Kiedy policjanci przyjechali nad Orzyc, na ratunek było za późno - Ada już nie żyła. Strażacy wyłowili ją przy prawym brzegu rzeki. Martę, "wyłowiła" na kajak młoda kobieta, Joanna Langowska. To ona także dzwoniła na policję.

- Czekałam przy kajaku na Arka swojego chłopaka - mówi - Przyszły trzy dziewczynki. Myślałam, że tylko sprawdzają grunt, bo żartowały sobie w wodzie. A one nagle zaczęły się topić. Wskoczyłam do kajaka. Jedną udało mi się wyciągnąć. Tę, która była bliżej mnie i którą wciągało pod turbinę. Tę druga znosiło na przeciwną stronę rzeki. Chciałam skoczyć, ale jednak przestraszyłam się, że nie dam sobie z nią rady w tej kipieli. Nie zdążyłam. Zniknęła mi z oczu. To straszne przeżycie. Że nie udało się tej drugiej wyciągnąć.

Na miejscu zdarzenia natychmiast była policja i strażacy. Za późno. Adę wyłowiono po drugiej stronie rzeki. Już nie żyła. Dwie koleżanki były w szoku. Joanna, która uratowała życie Marcie, także.

Wciąż wyrzucała sobie, że nie zdążyła skoczyć po drugą tonącą.
- Nie można tak myśleć! Jedno życie to bardzo wiele. - mówił do Joanny Jerzy Żach, lekarz z pogotowia, który sam przed laty wyłowił z wirów Bugu trzech tonących.

Najbliżsi Ady byli wstrząśnięci tragedią.
- Miały iść na jagody z Martą! Ona starsza od Ady była! Dlaczego poszły nad rzekę? - łka rozpaczliwie Sylwia, starsza siostra Ady.

Nikt nie może zrozumieć, dlaczego dziewczyny kąpały się w Orzycu. Przecież obok jest Zalew, z kąpieliskiem, z plażą. Dużo bezpieczniejszy.

Więcej na ten temat już w najbliższym papierowym wydaniu Tygodnika Ostrołęckiego.

Znad rzeki wróciły tylko Eliza i Marta.
Znad rzeki wróciły tylko Eliza i Marta.

Znad rzeki wróciły tylko Eliza i Marta.

Kipiel pod turbiną to najbardziej niebezpieczne miejsce na rzece w Makowie.
Kipiel pod turbiną to najbardziej niebezpieczne miejsce na rzece w Makowie.

Kipiel pod turbiną to najbardziej niebezpieczne miejsce na rzece w Makowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki