Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej zastanawia się nad kolejnymi rozwiązaniami, które mogłyby uchronić miejsca w firmach. Jednym z najnowszych pomysłów jest zawieszenie stosunku pracy. Co to oznacza?
Nasz pracodawca mógłby nas "zwolnić czasowo". Na początek na okres 3 miesięcy. Potem musiałby przywrócić nas na stanowisko.
Marlena Maląg, szefowa resortu potwierdziła w "Sygnałach Dnia" Polskiego Radia, że taki pomysł jest obecnie rozpatrywany.
- To jedna z form, nad którą pracujemy. Konkrety powinny pojawić się w najbliższym czasie - powiedziała Maląg.
Co z pracownikami, którzy mieliby zostać "zwolnieni czasowo"? Zdaniem Maląg, takie osoby mogłyby np. skorzystać z dodatku solidarnościowego, który zaproponował niedawno prezydent Andrzej Duda. To kwota 1200 złotych miesięcznie.
Minister Maląg powiedziała ponadto, że obecnie mamy około 960 tysięcy osób bez pracy. Oznacza to stopę bezrobocia na poziomie 5,7 procent.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?