Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożegnanie pączka

Anna Suchcicka
Babcia Popielec z Karniewa pożegnała karnawał
Babcia Popielec z Karniewa pożegnała karnawał Anna Suchcicka
W ostatnia sobotę karnawału sala gminnego ośrodka w Krasnosielcu przez dwie godziny huczała od śpiewów, śmiechów i oklasków. A wszystko to za sprawą zespołów obrzędowych, które ożywiły i przedstawiły zgromadzonej gawiedzi tradycje zapustne. - Robimy to po raz pierwszy nie mając zielonego pojęcia, jak przyjmie to ludność, ale mamy nadzieje, że publiczność dopisze i że się spodoba - mówiła przed imprezą Urszula Dembicka, dyrektor GOK-u w Krasnosielcu.

Ostatki w Krasnosielcu

Od Nowego Roku po kuse dni

I nie zawiodła się. Mimo, że miejsc siedzących szybko zabrakło - nikt nie wychodził. W dobry nastrój piosenkami biesiadnymi wprowadziła widownię młodzieżowa grupa wokalna Elbena, a zespoły obrzędowe z Karniewa i Krasnosielca doprowadziły atmosferę do wrzenia.
Zapusty zwane także mięsopustem, według tradycji, popielcowej. Naszaczynają się po Nowym Roku i trwają do środy i przodkowie w tym czasie po pierwsze, po drugie i po trzecie: bawili się. Były pochody, bale przebierańców, tańce i kuligi. W karnawale w każdym dworze i dworku szykowano zapasy bigosu, kiełbas, barszczu, wina i piwa. A gdy kuligiem przyjeżdżali goście, gospodarz domu dawał przewodnikowi kuligu klucz od piwnicy z rozgrzewającymi trunkami, a jego żona - klucz do spiżarni.
W tłusty czwartek na uczestników kuligu czekały nie tylko dymiące półmiski z bigosem, dziczyzną, drobiem, ale przede wszystkim sterty faworków, chrustów, pączków, racuchów smażonych na smalcu. Tego dnia tradycja nakazywała jeść dużo, słodko i tłusto.
Im bliżej postu, tym zabawy stawały się coraz huczniejsze.
Ostatnie trzy dni przed Wielkim Postem nazywane ostatkami lub kusymi dniami, były uhonorowaniem karnawału. Wszyscy wówczas odwiedzali się wzajemnie, głośno bawili, tłusto jedli i dużo pili. Od domu do domu wędrowały korowody przebierańców. Niedźwiedź, bocian, koza, żuraw, dziad, wojskowy, żandarm, cygan to postacie, które najczęściej można było dostrzec w grupie maszkar - przebierańców. Kiedy jednak wśród nich pojawiał się Książe Zapust, był to znak że karnawał dobiegł końca.
Podczas ostatniego wieczoru, gdy wybiła północ wznoszono podkurek - pierwszy postny posiłek z mleka, jaj i śledzi. Później gospodynie szorowały gary popiołem, by nie został na nich nawet ślad tłuszczu. Wreszcie nadchodził czas, gdy podawano żur i tym sposobem witano Wielki Post.

Reanimacje tradycji

Jeszcze kilkanaście lat temu również w Krasnosielcu przed Wielkim Postem roiło się od diabłów, cyganów, cyganek, bocianów, kóz, koników, śmierci i aniołów. Do chwili obecnej stare obrzędy ożywają co roku tylko w jednej z wiosek gminy Krasnosielc - w Drążdżewie, gdzie do dziś można zobaczyć i usłyszeć prawdziwych przebierańców.
Urszula Dembicka postanowiła zapomniane tradycje przywrócić. Tak narodziło się widowisko obrzędowe "Jedzie zapust na koniu", oparte na tekstach sprzed 35 lat.
- Może nietypowo, bo zamiast chodzenia po wsi, wieś przyszła do nas - mówi dyrektorka GOK-u - ale, myślę, że po dzisiejszym spotkaniu, jeśli do naszych drzwi zapukają zapusty to otworzymy je z uśmiechem.
Co ważniejsze, sobotnie atrakcje były tylko jednym z elementów programu "Jak to dawniej bywało", który w tym roku będzie realizował GOK w Krasnosielcu.
W planach jest jeszcze puszczanie wianków, przegląd teatrzyków obrzędowych szkolnych i przegląd regionalny zespołów obrzędowych, na który już zapowiedziała się Warka z "owocobraniem" i Lelis z "darciem pierza". - Chcielibyśmy zacząć od sześciu, siedmiu zespołów - mówi Urszula Dembicka - a w przyszłym roku poszukamy środków, by przegląd trochę poszerzyć.
Ostatkowa impreza nie byłaby taka udana bez pomocy pana Tomasza Żebrowskiego z firmy Tomex, który zadbał o sprawy techniczne i pani Jadwigi Niestępskiej z Krasnosielca Nowego, która wsparła finansowo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki