Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Powtórzą, bo ściągali

(mb)
Ponad stu uczniów kończących oba gimnazja w Małkini pisać będzie powtórnie jeden z egzaminów.

16 czerwca stu czterech uczniów trzecich klas z Gimnazjum nr 1 i Gimnazjum nr 2 w Małkini po raz drugi będzie pisać egzamin matematyczno-przyrodniczy. Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Warszawie orzekła, że uczniowie ci ściągali. To niemal połowa wszystkich przypadków stwierdzonych na Mazowszu.
- Dowiedziałem się o tym 24 maja - powiedział nam Grzegorz Sobieszczak, dyrektor Gimnazjum nr 1 w Małkini, w którym ponowny egzamin zdawać będzie 49 (z 71) gimnazjalistów. - Moim zdaniem, podczas egzaminu wszystkie niezbędne procedury zostały zachowane i od strony formalnej nie widzę tu żadnych zastrzeżeń. Podczas egzaminów był u nas obserwator z organu prowadzącego naszą szkołę, czyli z Urzędu Gminy. Napisaliśmy już wyjaśnienie, które wysyłam do kuratora oświaty. W naszej szkole działały cztery zespoły, a więc i cztery pomieszczenia, w których uczniowie pisali egzamin. Przypadki współpracy uczniów między sobą, jak to określono, dotyczą kilku składów i tylko zadań otwartych, a nie pytań testowych. Uczniowie dowiedzieli się o tym zaraz po otrzymaniu informacji, ale jeszcze do tej pory nie mogą się z tego otrząsnąć. W mojej szkole taka sytuacja wystąpiła po raz pierwszy. Chcę jeszcze powiedzieć, że Okręgowa Komisja Egzaminacyjna i Centralna Komisja Egzaminacyjna są strukturami samodzielnymi, które przeprowadzają zewnętrzny egzamin, oceniają go, a my jesteśmy tylko robotnikami, rzemieślnikami, którzy mogą dostać po uszach.
W Gimnazjum nr 2 w Małkini powtórny egzamin matematyczno-przyrodniczy pisać będzie 55 uczniów (wszystkich trzecioklasistów jest 84).
- Byłam zaskoczona tą informacją - mówi Bogumiła Krasuska, dyrektor Gimnazjum nr 2 w Małkini. - Zrobiłam w tej sprawie wszystko, co należało do moich obowiązków. Część uczniów, których to dotyczy, bardzo to przeżywa. Musimy zrobić wszystko, żeby już więcej do takich sytuacji nie doszło. Mam nadzieję, że opinia publiczna dowie się o naszej szkole także przy okazji dobrych rzeczy, których u nas wiele się dzieje.
- To poważna sprawa - mówi Anna Szczepaniak, zastępca dyrektora ostrołęckiej delegatury Kuratorium Oświaty. - Dyrektorzy szkół są odpowiedzialni za odpowiednie przeszkolenie nauczycieli, jak oni powinni zachowywać się podczas tych egzaminów. Dyrektorzy mają też zadbać o odpowiednie warunki techniczne i zabezpieczenie wszystkich procedur, które określiła Okręgowa Komisja Egzaminacyjna.
Czy powtórne pisanie egzaminu przez gimnazjalistów odbije się negatywnie na ich szansach dostania się do szkoły ponadgimnazjalnej?
- Nie może to się odbić na wynikach rekrutacji tych uczniów do szkół ponadgimnazjalnych - twierdzi Anna Szczepaniak, zastępca dyrektora ostrołęckiej delegatury Kuratorium Oświaty. - Mają oni takie same szanse, jak wszyscy inni. Minął już termin składania podań do szkół, a dopiero później absolwenci gimnazjów złożą kopie świadectw oraz zaświadczeń o wynikach egzaminów. Jestem przekonana, że Okręgowa Komisja Egzaminacyjna, która po 15 czerwca nie będzie już miała innych zajęć, sprawdzi te prace bardzo szybko i uczniowie otrzymają na czas zaświadczenia o wynikach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki