Posłowie PiS w Wyszkowie: Sejm to maszynka do głosowania

Henryk Kowalczyk, jako ekspert PiS od finansów państwa, otworzył spotkanie, relacjonując na gorąco przebieg posiedzenia komisji finansów i prac nad przyszłorocznym budżetem państwa.
- Uważamy, że ten budżet oparty jest na fałszywych założeniach będzie jeszcze gorszy od tegorocznego. A na ten rok zakładano bezrobocie na poziomie 10 proc., a mamy 13 proc. Inflację zakładano 2,2 proc. a jest 4 proc. Nigdy nie udało im się jeszcze zaplanować budżetu dobrze - mówił o rządzącej koalicji Henryk Kowalczyk. Jego zdaniem budżet państwa na 2013 rok traktuje po macoszemu samorządy.

Z drugiej strony PiS widzi wiele źródeł realnych oszczędności, jak chociażby ograniczenie liczby spółek tworzonych - zdaniem opozycji - dla obsadzenia stanowisk partyjnymi kolegami.
- Za ich rządów o 100 tysięcy wzrosło zatrudnienie w administracji - kwitował.

Poseł bardzo negatywnie wypowiadał się też o decyzji wstrzymującej budowę elektrowni w Ostrołęce.

- Bardzo trudno mi zrozumieć tę decyzję - przyznał. - Ta część kraju wymaga budowy tu bloku energetycznego. Widocznie ludzie tu źle głosują, to region PiS. Motywów ekonomicznych dla tej decyzji nie umiem znaleźć. To przykład bezmyślności czy jakiegoś odwetu politycznego - powiedział Henryk Kowalczyk i oczywiście zapewnił, że gdy PiS wygra wybory, zrealizuje tę inwestycję.

PiS chce zrobić wszystko, aby wybory odbyły się wcześniej niż za trzy lata. Dlatego już w styczniu złoży wniosek o wotum nieufności wobec rządu.

- Ale nie mam większych nadziei, że zostanie ono przegłosowane, choć powody są, chociażby tragedia w służbie zdrowia, na rynku pracy - mówił Jacek Sasin. - Koalicja w Sejmie jest dużo większa niż oficjalnie. Jak przychodzi do głosowania Ruch Palikota zawsze wspiera rząd, SLD rzadziej, ale też.

Więcej w najbliższym papierowym wydaniu "Głosu Wyszkowa"

Podyskutuj na forum: Wyszków - forum