- Dyżurny przasnyskiej policji otrzymał zgłoszenie od pracownika „Centrum Chińskiego” w Przasnyszu, że cztery młode osoby w wieku około 20- 35 lat ze sklepu ukradły odzież: kurtki, spodnie bieliznę i buty - informuje rzecznik prasowa przasnyskiej komendy Ewa Śniadowska. - Złodzieje skradziony towar wrzucili do czerwonego opla, którym odjechali w nieznanym kierunku. Dyżurny natychmiast do Centrum chińskiego skierował policjantów, a drogą radiową przekazał informację o zdarzeniu policjantom pełniącym służbę na terenie powiatu.
Chwilę później na policję zadzwonił pracownik stacji paliw Delfin. Zgłosił, że kierowca czerwonego opla zatankował paliwo i odjechał, nie płacąc. Towarzyszące mu osoby ze sklepu ukradły ponadto dwie butelki wódki i piwo.
- Po kilku minutach przebywający poza służba policjant, wracając do domu, zauważył na drodze w kierunku Chorzel czerwonego opla jadącego z nadmierną prędkością - opowiada Ewa Śniadowska. - Policjant swoim prywatnym samochodem podjął pościg za pędzącym oplem, informując dyżurnego o zdarzeniu. Dopiero w Chorzelach na ulicy Grunwaldzkiej kierujący oplem, chcąc zawrócić, gwałtownie zahamował. Jednak ścigający go policjant oraz policyjny patrol uniemożliwili mu dalszą ucieczkę.
Sprawcy zostali zatrzymani i dowiezieni do komendy. Złodziejami okazali się dwaj mężczyźni (27 lat i 34 lata) oraz dwie kobiety (22 lata i 35 lat). Wszyscy są mieszkańcami Wrocławia. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W samochodzie policjanci znaleźli skradzioną odzież.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?