Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Porywisty wiatr zrywał linie. W wielu domach nie ma prądu

sxc.hu
sxc.hu
Około 40 tysięcy rodzin z Mazowsza i Podlasia może być pozbawionych prądu. W najtrudniejszej sytuacji znaleźli się między innymi mieszkańcy rejonów Ostrołęki i Wyszkowa.

Dziś o godz. 6.00 na terenie Rejonu Energetycznego Ostrołęka odnotowano 19 uszkodzonych linii średniego napięcia i wyłączonych 365 stacji transformatorowych, na terenie Rejonu Przasnysz (czyli także powiat makowski) - 2 linie i 125 stacji transformatorowych. O godzinie 8.00 przybyły jeszcze dwie wyłączone linie średniego napięcia w rejonie przasnyskim. Ciągle pojawiają się przypadki nowych uszkodzeń.

- Apelujemy o zachowanie zasad bezpieczeństwa i nie podchodzenie do zerwanych linii energetycznych - mówi Katarzyna Burda-Mazurek, główny specjalista ds. komunikacji zewnętrznej PGE Dystrybucja. - W związku z utrudnionym kontaktem telefonicznym z rejonowymi dyspozytorami ruchu i pogotowiem energetycznym prosimy informacje o awariach zagrażających zdrowiu i życiu kierować także do innych służb porządkowych. Wszystkich, których dotknęły skutki awarii, przepraszamy za powstałe utrudnienia. Jednocześnie pragniemy poinformować, że awarie sieci elektroenergetycznej w zaistniałych warunkach są nieuniknione. Niesprzyjająca aura, w szczególności silny, porywisty wiatr, który przewraca drzewa i przenosi zerwane gałęzie, powodują zwarcia, zaniki napięć i uszkodzenia linii. W sytuacji, gdy awaria obejmuje znaczny obszar, a bez prądu pozostaje duża liczba odbiorców, w akcji przywracania zasilania biorą udział wszystkie brygady pogotowia energetycznego i służby techniczne. Czas usunięcia skutków awarii jest bardzo trudny do określenia. Zależy od skali i rodzaju uszkodzeń, których na terenie naszego działania wciąż przybywa. Zapewniamy, że ekipy energetyków będą pracować bez przerwy, aż do usunięcia wszystkich awarii - podkreśla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki