Poradnie w szpitalu w Ostrołęce już po remoncie. Mamy też mammograf

Przebudowa i modernizacja pomieszczeń na potrzeby przychodni specjalistycznych, rejestracji i części administracji szpitala to projekt o wartości ponad 5 mln zł. Nowy, oddany dziś do użytku mammograf kosztował z kolei około 1 mln złotych. Do szpitala głównym wejściem będziemy wchodzić po Nowym Roku.

W 22 poradniach specjalistycznych ostrołęckiego szpitala lekarze udzielają ok. 100 tysięcy porad rocznie.

- Przyznam, że remont nie był łatwym zadaniem logistycznym - powiedział Wojciech Miazga, dyrektor szpitala w Ostrołęce. - Ale dzięki zaangażowaniu wykonawcy, dzięki zrozumieniu i wyrozumiałości naszych pracowników, ale przede wszystkim dzięki wyrozumiałości naszych pacjentów, możecie się państwo przekonać, że dziś oddawany do użytku zespół poradni to nowoczesne, spełniające wymogi prawne pomieszczenia, które będą nam służyły przez wiele lat.

Największą "rewolucję" przeszła rejestracja do poradni specjalistycznych.
- Nie dość że wreszcie doczekała się poczekalni z prawdziwego zdarzenia, to nie ma już tej szyby oddzielającej pacjentów od pracowników. Można zapisać się elektronicznie z biletomatu - dodał dyrektor Miazga. - Również rozpoczynamy możliwość e-rejestracji, czyli rejestrację na stronie www.szpital.ostroleka.pl. Można wejść w zakładkę i zarejestrować się do specjalisty przez internet

Jako pierwsza numerek pobrała poproszona o to przez dyrektora Miazgę Elżbieta Lanc, członek zarządu województwa mazowieckiego. Tym samym sprawdziła, czy wszystko działa jak należy.

- Dziś trudno sobie wyobrazić funkcjonowania służby zdrowia w subregionie ostrołęckim bez tego szpitala - podkreślił Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego. - Niedawno uczestniczyliśmy w oficjalnym zamknięciu inwestycji, ale tak to jest jeżeli buduje się szpitala dwadzieścia kilka lat. Kiedy zakończy się ostatnie elementy, to trzeba kończyć te, które powstały na początku. Przypomnę tylko że samorząd zakończył budowę w trudnych warunkach finansowania. Ale udało się, szpital wygląda przepięknie. Jest jednym z lepszych szpitali na Mazowszu jeśli nie w Polsce.

Marszałek Struzik podkreślił, że bardzo go niepokoi permanentny stan niedofinansowania usług zdrowotnych.

- Na dzisiaj niezapłacone nadwykonania przez Narodowy Fundusz Zdrowia to ok. 130 mln złotych w naszych placówkach - powiedział. - Nasze placówki borykają się z dużymi problemami. Bardzo jesteśmy zaniepokojeni proponowanymi zmianami: likwidacją NFZ. Boimy się, że jeżeli pieniądze na służbę zdrowia trafią do budżetu państwa i nie będą tam na wydzielonym koncie, to może być tak, że inne ważne cele będą finansowane, a my będziemy tkwili w tym permanentnym niedofinansowaniu.
Korzystając z obecności pana posła, apeluję do parlamentu polskiego, aby w tej niezwykle drażliwej dziedzinie, postępować niezwykle roztropnie. Aby nie doszło do sytuacji, w której zamiast poprawy, będziemy mieli pogorszenie.

Obecny na uroczystości poseł PiS Arkadiusz Czartoryski najpierw pogratulował marszałkowi inwestycji, a następnie odniósł się do słów poprzednika.

- Apel pana marszałka o przemyślane decyzje jest oczywisty. To jest chyba najtrudniejszy obszar funkcjonowania państwa - reforma systemu finansowania służby zdrowia w Polsce - powiedział poseł Czartoryski. - Za tego, jak również za poprzednich rządów Ewy Kopacz, Donalda Tuska czy wcześniej premiera Jarosława Kaczyńskiego, systematycznie środki na ochronę zdrowia wzrastają, a pomimo to mamy takie kłopoty, że na przykład musimy wchodzić na ścieżkę prawną, by wyegzekwować zapłatę za usługę zdrowotną, która jest często ratowaniem zdrowia i życia człowieka. To są ogromne kłopoty. Wszystkie opcje polityczne muszą się z tym zmierzyć. Ja głęboko ufam, że obecny szef resortu zdrowia, wybitny lekarz, robi wszystko, co w jego sercu i duszy, żeby ten system naprawić - stwierdził Czartoryski.

Podczas uroczystości wystąpił zespół "Kurpianka" z Kadzidła.