Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomagają chorym na czerniaka

M.Uścińska
Ci chłopcy kwestowali w Carrefourze. Na zdjęciu: Adrian Grabowski, Arek Falkowski i Darek Sokołowski
Ci chłopcy kwestowali w Carrefourze. Na zdjęciu: Adrian Grabowski, Arek Falkowski i Darek Sokołowski fot. M.Uścińska
Stowarzyszenie Chorych na Czerniaka poprosiło o pomoc. Ostrowianie odpowiedzieli na apel

Na stronie internetowej stowarzyszenia opublikowano apel o pomoc pacjentom chorym na czerniaka. Prezes stowarzyszenia, Mirosława Skitek napisała, że od kilkunastu lat trwają badania kliniczne nad polską szczepionką przeciw czerniakowi. Kiedy ponad stu pacjentów ze stowarzyszenia przystąpiło do programu eksperymentalnego, Polski Komitet Badań Naukowych i Ministerstwo Zdrowia wspierało przedsięwzięcie finansowo. Po trzech latach okazało się, że szczepionka profesora Andrzeja Mackiewicza jest bardzo dobra, jednak mimo to państwo przestało przekazywać pieniądze na rzecz walki z nowotworem.

Gdy o problemie dowiedziało się dwóch ostrowian: Adam Falkowski i Tomasz Kołodziejczyk, postanowili zorganizować zbiórkę pieniędzy dla stowarzyszenia, aby choć trochę pomóc w finansowaniu szczepionki, która jest efektem kilkunastu lat badań.

- O problemie, jaki powstał z niechęci rządu do finansowania powstałej szczepionki usłyszałem w telewizji - opowiada Adam Falkowski. - Szczepionka funkcjonuje blisko 12 lat. Osobom, które ją przyjmują, lekarze dawali kilka miesięcy życia, a żyją już kilkanaście lat.

- To jest problem o wymiarze globalnym.- dodaje Tomasz Kołodziejczyk - O szczepionkę powstrzymującą nowotwór walczymy, od kiedy zorientowaliśmy się, że w ogóle można walczyć z rakiem. Zbiórka, która odbyła się 30 i 31 grudnia to wsparcie organizacji, która stara się, aby medycyna szła do przodu. Aby pacjenta nie trzeba było leczyć długo i nieskutecznie, płacić za bardzo drogie lekarstwa i w rezultacie nie doprowadzić do jego wyleczenia.

Obaj panowie zgodnie twierdzą, że blokada finansowania szczepionki, która po latach badań okazała się skuteczna, świadczy o tym, że człowiek nie jest wcale najważniejszy. Zbiórką chcieli zwrócić uwagę na ten problem.

- Cofnięcie finansowania szczepionki profesora Mackiewicza to w naszym mniemaniu skandal, stąd taki odzew - tłumaczy dalej Kołodziejczyk. - To była spontaniczna akcja: wolontariusze zebrali w ciągu niecałych dwóch dni ponad 270 złotych, więc to nie są wielkie pieniądze, ale tu chodzi raczej o budowanie świadomości ludzi.

Organizatorzy zbiórki nie ukrywają, że kwesta udała się dzięki pomocy urzędu miasta, którego pracownicy szybko przygotowali niezbędne pozwolenia. Takiego wsparcia i zadowolenia ze zbiórki nie okazali właściciele sklepów. Problemów nie było jedynie ze strony "Bartka" i "Carrefoura", które wyraziły zgodę na kwestowanie na ich terenie bez żadnych problemów. Jednak duże sklepy zwykle nieprzychylnie patrzyły na wolontariuszy.

- Główne trudności były z dogadaniem się z kierownictwem sklepów - tłumaczy Adam Falkowski.- Problemów nie robiły tylko dwa sklepy, w reszcie dużych sklepów typu "Biedronka", "Lidl", "Stokrotka" w ogóle nie było mowy o kwestowaniu.

- Albo nie współpracują z akcjami charytatywnymi, albo nie mają zgody od głównego kierownictwa, albo kierownik wyjechał i nie można się z nim skontaktować - wylicza Tomasz Kołodziejczyk. - Gdyby nie było tego problemu, pewnie uzbieralibyśmy trochę więcej, ale trudno. Chcemy natomiast bardzo podziękować, ludziom, że zechcieli wrzucić swoje ciężko zarobione pieniądze do puszek wolontariuszy.

Panowie nie ukrywają, że być może będą organizować kolejne tego typu inicjatywy, mimo że ludzie nie zawsze mają zaufanie do zbiórek.

- Ludzie zawiedli się parę razy i mają tą świadomość, że pieniądze z różnych akcji nie zawsze trafiały do tych potrzebujących - tłumaczą organizatorzy zbiórki w Ostrowi. - Trzeba tych ludzi w jakiś sposób do siebie przekonać. Mamy nadzieję, że nam się uda i spotkamy się jeszcze kiedyś przy skarbonkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki