Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska - Finlandia. Mecz towarzyski reprezentacji Polski i Finlandii w Kielcach

Tomasz Dworzańczyk / Kurier Poranny
Ireneusz Jeleń (na zdjęciu) jest jednym z najlepszych polskich piłkarzy i prawdopodobnie wraz z Robertem Lewandowskim będzie tworzyć parę napastników w sobotnim meczu z Finlandią
Ireneusz Jeleń (na zdjęciu) jest jednym z najlepszych polskich piłkarzy i prawdopodobnie wraz z Robertem Lewandowskim będzie tworzyć parę napastników w sobotnim meczu z Finlandią Fot. Mikeguib/wikipedia.org
Reprezentacja Polski zmierzy się w sobotę w Kielcach z Finlandią w meczu towarzyskim. Dla biało-czerwonych będzie to przetarcie przed zbliżającymi się wkrótce spotkaniami z bardziej renomowanymi przeciwnikami, przygotowującymi się do mundialu w RPA - Serbią i Hiszpanią.

Patrzy na nas 40 milionów rodaków, dlatego w przypadku reprezentacji nie ma meczów towarzyskich. Tutaj każde spotkanie jest o wszystko - podkreśla w wywiadach Franciszek Smuda, selekcjoner Polaków.

Wśród wybrańców szkoleniowca znaleźli się wszyscy najlepsi obecnie piłkarze, z Robertem Lewandowskim, Ireneuszem Jeleniem i Jakubem Błaszczykowskim na czele. Oprócz nich jest też kilku debiutantów, którym Smuda będzie się przyglądał. Powołani zostali m.in. Adam Matuszczyk (FC Koeln), Adrian Mierzejewski (Polonia Warszawa) i Przemysław Tytoń (Roda Kerkrade). Właśnie bramkarz holenderskiego klubu ma nieoczekiwanie zagrać w spotkaniu z Finlandią od pierwszej minuty.

- Obsadę bramki mogę zdradzić, bo na pewno zagra Tytoń - przyznał przed dziennikarzami Smuda. - W pozostałych przypadkach mogę jeszcze was zaskoczyć - dodał.

Kilku narzeka na kontuzje

Selekcjoner na treningach testował wiele różnych ustawień m.in. z Grzegorzem Wojtkowiakiem na środku obrony i Maciejem Sadlokiem jako defensywnym pomocnikiem. To na wypadek, jakby nie mógł zagrać Rafał Murawski, narzekający na ból łydki.

Kontuzja zawodnika Rubina Kazań to nie jedyne zmartwienie Smudy przed najbliższymi meczami. Najpierw wypadł mu ze składu Ludovic Obraniak, który już pierwszego dnia zgrupowania ze względu na uraz opuścił kadrę. Zastępujący go Marcin Kowalczyk, dowołany w trybie awaryjnym, także jest nie w pełni sił. Wreszcie na ból w stawie łokciowym narzeka Tomasz Kuszczak, który na treningach tylko truchtał wokół boiska.

Weteran boisk nie błyszczał

Biało-czerwoni wczoraj mieli tylko poranne zajęcia, gdyż po południu wzięli udział w sesji zdjęciowej. Trenowali za to Finowie, którzy przebywają w Polsce już od środy. W reprezentacji Stuarta Baxtera najbardziej rozpoznawalną postacią jest Jari Litmanen. 39-letni napastnik nie błyszczał jednak w swojej drużynie w przegranym przed tygodniem meczu z Estonią 0:2.
- Finowie są Skandynawami, a więc to twardzi ludzie. Nie będzie łatwo ich pokonać - przestrzega Smuda.

Spotkanie rozpocznie się, o godz. 17. Transmisję telewizyjną przeprowadzi TVP 1.

Mecz z Finami będzie wstępem do trudniejszych potyczek, czekających wkrótce biało-czerwonych. 2 czerwca kolejnym rywalem Polaków będzie Serbia, a sześć dni później Hiszpania.

Źródło: Kurier Poranny W sobotę mecz Polska - Finlandia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki