15 września około godz. 15 w Makowie Mazowieckim na ul. Mickiewicza, patrol policji zauważył jadące niebieskie audi a4. Policjanci podali sygnały dźwiękowe dla kierującego do zatrzymania.
Kierowca audi nie zareagował, lecz wyprzedził samochody na skrzyżowaniu ulic Mickiewicza-Pułaskiego przejeżdżając na czerwonym świetle. Policjanci natychmiast ruszyli w pościg, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Uciekający z dużą prędkością pokonał następne skrzyżowanie ul. Mickiewicza-Przasnyska, również na czerwonym świetle, stwarzając duże zagrożenie. Do pościgu zostały włączone dodatkowe radiowozy z Komendy Powiatowej Policji w Makowie Mazowieckim.
Audi pędziło ul. Mazowiecką w stronę Sypniewa.W Zamościu policjanci z posterunku Krasnosielc wystawili blokadę. Zbliżający się do blokady uciekający kierowca, na wyraźne sygnały do zatrzymania podawane przez policjantów - nie reagował. Z dużą prędkością ominął ustawiony na drodze radiowóz i jechał poboczem wprost na stojącego policjanta, który ratując życie wskoczył do przydrożnego rowu.
Po tym uciekinier starał się skręcić na skrzyżowaniu w lewą stronę, w kierunku Krasnosielca. Nie wyrobił się na zakręcie, stracił panowanie nad samochodem, wjechał do rowu a następnie uderzył w ogrodzenie prywatnej posesji.
Policjanci natychmiast obezwładnili i zatrzymali kierującego. Jak się okazało był to znany już makowskiej policji Tadas S., 24-letni obywatel Litwy, zatrzymany niedawno w kradzionym samochodzie. Po sprawdzeniu Audi A4 okazało się że samochód też został wcześniej skradziony na terenie Niemiec.
Tadas S. tym razem, na wniosek Prokuratury Rejonowej w Przasnyszu został na trzy miesiące osadzony w areszcie. W ciągu ostatnich tygodni to już trzeci skradziony w Schengen samochód odzyskany przez makowskich policjantów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
