Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjanci przyglądali się bójce i nie reagowali

(as)
sxc. hu
- To było wieczorem, w sobotę 30 października. Szedłem z kolegą ulicą Sosnową w stronę ronda. Nagle, tuż przed samym rondem, zatrzymała się czerwona vektra -wybiegł z niej krótko ostrzyżony mężczyzna, krzyknął "To ten" i rzucił się z pięściami na przechodzącego chłopaka.

Nie zareagowaliśmy, bo widzieliśmy, że od strony Orlika jedzie radiowóz. Ale radiowóz podjechał, stanął... i nic. Policjanci popatrzyli na bójkę ze 20 sekund i odjechali. Byliśmy w szoku - opowiada nam młody mężczyzna z Przasnysza, który zadzwonił od razu na komendę i przedstawił sytuację. - Z policją rozmawiałem dokładnie o godz. 22.46. W tym czasie z samochodu wybiegła dziewczyna i tego bijącego wciągnęła do samochodu - kontynuuje opowieść nasz czytelnik, I głośno się zastanawia: Dlaczego policjanci znie zareagowali? Przecież tym bitym mógł być każdy z nas. Zresztą tam jest kamera. Można to sprawdzić! - podpowiada.

Więcej w najbliższym wydaniu Tygodnika

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki