Policja. Nie chciała czekać „w korku”, więc pojechała „pod prąd”

Paweł Piątek
Na drodze szybkiego ruchu S17 doszło dzisiaj do trzech zdarzeń, w wyniku których ruch na trasie prowadzącej do Lublina odbywał się jednym pasem. Jedna z kierujących nie czekała na udrożnienie drogi – zawróciła i pojechała pod prąd. Tę jazdę zapamięta jednak na dłużej...
Na drodze szybkiego ruchu S17 doszło dzisiaj do trzech zdarzeń, w wyniku których ruch na trasie prowadzącej do Lublina odbywał się jednym pasem. Jedna z kierujących nie czekała na udrożnienie drogi – zawróciła i pojechała pod prąd. Tę jazdę zapamięta jednak na dłużej... GDDKiA
Na drodze szybkiego ruchu S17 doszło dzisiaj do trzech zdarzeń, w wyniku których ruch na trasie prowadzącej do Lublina odbywał się jednym pasem. Jedna z kierujących nie czekała na udrożnienie drogi – zawróciła i pojechała pod prąd. Tę jazdę zapamięta jednak na dłużej...

Dzisiaj (30.04) na trasie szybkiego ruchu S17 praktycznie w jednym czasie doszło do aż trzech zdarzeń drogowych. W ich wyniku kierowcy napotykali utrudnienia, jednak policjanci tak szybko, jak tylko to było możliwe, przywrócili ruch jednym pasem w kierunku Lublina.

Niestety, nie wszyscy kierowcy dostosowali się do wolniejszego tempa przejazdu. Kierująca Volkswagenem wybrała najbardziej nierozważne i niebezpieczne rozwiązanie. 43-latka zawróciła swój samochód i postanowiła jechać pod prąd.

Na takie nieodpowiedzialne zachowanie, które zagrażało niebezpieczeństwem spowodowania wypadku, a nawet katastrofy, szybko zareagowali policjanci ruchu drogowego. Na kierującą Volkswagenem nałożyli mandat w wysokości 2 tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Policjanci przypominają, że zawracanie i jazda pod prąd na autostradach i trasach szybkiego ruchu są niedozwolone, ale przede wszystkim niebezpieczne. Zwłaszcza w czasie, kiedy natężenie ruchu jest bardzo dużo, tak jak teraz - przed majowym weekendem.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na motofakty.pl Motofakty