Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pokonkursowe wątpliwości w sprawie Środowiskowego Domu Samopomocy w Wyszkowie

(ec)
Urszula Mikołajczyk przeczytała swoje oświadczenie na sesji Rady Powiatu
Urszula Mikołajczyk przeczytała swoje oświadczenie na sesji Rady Powiatu E. Czechowska
Urszula Mikołajczyk, przewodnicząca Polskiego Stowarzyszenia na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym, wezwała zarząd powiatu do usunięcia naruszenia prawa przy przeprowadzeniu konkursu na wyłonienie organizacji do prowadzenia Środowiskowego Domu Samopomocy. Według niej nie zachowana została m.in. bezstronność członków komisji oraz właściwa ocena złożonych ofert.

Konkurs na powierzenie prowadzenia nowej wyszkowskiej placówki dla osób niepełnosprawnych został rozstrzygnięty 17 grudnia. Prowadzenie Środowiskowego Domu Samopomocy zarząd powiatu powierzył, po rekomendacji komisji konkursowej, Stowarzyszeniu "Ważna Róża", które jednym punktem wygrało z PSOUU. Taki wybór rekomendowała zarządowi powiatu komisja konkursowa, w skład której weszli urzędnicy w osobach: Teresa Trzaska - przewodnicząca komisji, Teresa Czajkowska i Krystyna Kurowska, Edyta Jarosz, Anna Przybyłowska oraz przedstawiciele organizacji pozarządowych: Anna Dziewulska ze Stowarzyszenia Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach Drogowych, Paweł Karszna z Fundacji "Odkryj Pasję", Grzegorz Kowalewski ze Spółdzielni Socjalnej "Szron", Hanna Chmielewska ze Stowarzyszenia "Promenada".
Na sesji Rady Powiatu, 30 grudnia, przewodnicząca PSOUU Koło w Wyszkowie i jednocześnie powiatowa radna Urszula Mikołajczyk, wystąpiła z oświadczeniem, w którym podważyła zgodność konkursowych procedur z prawem. Wezwała ona zarząd powiatu do usunięcia naruszenia prawa.

A jakie zarzuty do przeprowadzonej procedury konkursowej zgłosiła Urszula Mikołajczyk? Jej zdaniem, określone przez zarząd powiatu kryteria oceny merytorycznej ofert nie w pełni uwzględniają obowiązki, jakie przewiduje w takich przypadkach ustawa o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie.

- Przede wszystkim (w konkursie - red.) pominięto ocenę możliwości realizacji zadania przez organizację w oparciu o doświadczenie w realizacji podobnych działań, proponowaną jakość wykonania zadania, a także zgodność kalkulacji kosztów z zakresem rzeczowym zadania - pisze w swoim oświadczeniu przewodnicząca Mikołajczyk.
Powołuje się przy tym na ogłoszenie prasowe, w którym "Ważna Róża" poszukuje psychologa, pedagoga, instruktora terapii zajęciowej i pracownika socjalnego, którzy mają być zatrudnieni w ŚDS.

- Mam w związku z tym uzasadnione wątpliwości co do oceny komisji w zakresie zasobów kadrowych wykazanych w ofercie przez Stowarzyszenie "Ważna Róża" - pisze Mikołajczyk.
Wykazuje ona dalej, że w kryteriach oceny, wskazanych przez zarząd powiatu, znalazł się zapis dotyczący "udziału środków własnych lub środków pochodzących z innych źródeł". Tymczasem taki wymóg, zdaniem radnej, może dotyczyć wyłącznie wspierania, a nie powierzania wykonywania zadania publicznego, jakim jest zlecenie prowadzenia Powiatowego Środowiskowego Domu Samopomocy.

- Ta okoliczność, w oparciu o wykładnie prawne, powinna uzasadniać wyłączenie z urzędu pani przewodniczącej komisji od udziału w postępowaniu - pisze Mikołajczyk.

Co do bezstronności innych członków komisji przewodnicząca PSOUU też ma wątpliwości. Bez komentarza pozostawia jednak ich "bliskie związki z wyłonionym oferentem i osobą, która ma być zatrudniona przez Stowarzyszenie "Ważna Róża" na stanowisku kierownika PŚDS". Tą osobę ma być, jak wiemy nieoficjalnie, Artur Laskowski.

Oświadczenie Urszuli Mikołajczyk wywołało na sesji burzliwą dyskusję. Starosta zapowiedział, że zarząd odniesie się do zarzutów po dokładnym zapoznaniu się z nimi. Bez komentarza nie pozostawiła ich jednak Teresa Trzaska.

- Śmiem twierdzić, że to kolejna próba powiedzenia, że ja cos źle robię - zaczęła przewodnicząc komisji konkursowej. - Nie było popełnionego błędu w ogłoszeniu, radca prawny to parafował. W komisji było dziewięć osób, w tym przedstawiciele organizacji pozarządowych, można sprawdzić, kto ile punktów przyznał, bo nie była to tajna ocena. Podpisywaliśmy się imieniem i nazwiskiem pod punktacją. Sprzeciwiam się stwierdzeniu, że głosowałam w sposób stronniczy. Nie ma pani żadnych dowodów na to, że głosowałam niemerytorycznie - odpowiadała Urszuli Mikołajczyk.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu Wyszkowa"

Podyskutuj na forum: Wyszków - forum

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki