Msza święta odbyła się w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
W takich momentach jak ten poznajemy prawdziwych przyjaciół. Piękne jest to, że potrafimy się w takich momentach wspierać i jednoczyć
- mówił do zebranych ks. Mateusz Rakusiewicz.
Małgorzata Gołaszewska całe życie zawodowe poświęciła dzieciom: pracę zaczynała w Przedszkolu Samorządowym w Komorowie, następnie pracowała w Miejskim Przedszkolu nr 2 przy ul. Zwycięstwa w Ostrowi. Ostatnie lata spędziła jako dyrektor Miejskiego Przedszkola nr 3 przy ul. Armii Krajowej.
Ostatnie pożegnanie jest zawsze trudne, ale kiedy śmierć przychodzi niespodziewanie jest jeszcze trudniejsze... Syn pani Małgorzaty w imieniu swoim i swojej rodziny żegnał mamę: mówił o jej niespodziewanym odejściu i rozpaczy, którą odczuwa rodzina. Wspominał jej spokój, ciepło, optymistyczne podejście do życia. Mówił o tym, jak w sprytny sposób przekazywała swojej wnuczce wiedzę, jak podkreślała, że jest w życiu otoczona wspaniałymi ludźmi.
Zawsze mówiła, że będzie dobrze, że wszystko się ułoży. Nie traciła wiary w ludzi, mówiła, że każdemu należy się szacunek
- wspominał.
Żegnamy kogoś, kto był dla nas bardzo ważny, kogo ceniliśmy jako pracodawcę i cudownego, empatycznego człowieka, zawsze pełnego nadziei i pozytywnego myślenia. Żegnamy osobę, której przybycie do naszej placówki było jak powiew wiosennego wiatru, dającego przyjemne odczucie świeżości, ciepła i delikatności. Osobę, która tchnęła w nas nadzieję na spokojną, przyjemną, charyzmatyczną i kreatywną pracę
- mówiła w imieniu pracowników Miejskiego Przedszkola nr 3 nauczycielka Jadwiga Marczak.
Pracownicy wspominają panią Małgorzatę jako osobę, która stawiała czoła wszelkim problemom, ujmowała się za pracownikami, dziećmi i ich rodzicami, aby spełnić prośby nie do spełnienia. Troszczyła się o drugiego człowieka, na pierwszym miejscu stawiała dobro dziecka i jego potrzeby. Zawsze mówiła, że będzie dobrze.
Jesteśmy by podziękować za czas spędzony z nami, za dobroć, ciepło i serdeczność oraz za to, że praca z panią to nie był obowiązek lecz przyjemność. Dziękujemy!
- zakończyła Jadwiga Marczak.
Małgorzatę Gołaszewską żegnali: córka, syn, synowa, wnuczka, mąż, brat i rodzina. W ostatniej drodze uczestniczyli przyjaciele, sąsiedzi, znajomi, pracownicy Urzędu Miasta, Centrum Usług Wspólnych oraz przedszkoli i szkół.
Prochy zmarłej zostały złożone w rodzinnym grobie na cmentarzu parafialnym przy ul. Lubiejewskiej w Ostrowi.
- Koronawirus w naszym regionie. Ile zakażeń, zgonów, osób na kwarantannie?
- Ostrów. Wybrano skład Młodzieżowej Rady Miasta. To reprezentanci ostrowskich szkół
- Wyłączenia prądu w regionie. Nie będzie prądu m.in. w Myszyńcu Starym i Ostrowi
- Areszt dla Ukraińca zatrzymanego w Małkini Górnej. Przewoził nielegalnych imigrantów
- Ostrów. Szafy biblioteczne mają zachęcać do czytania. Czy są tam niestosowne treści?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?