Wyjaśnia, że imię to zostało zapożyczone z jednego z odcinków programu "Szymon Majewski Show", w którym emitowany był serial pod tytułem "Figo i Fago".
Kot-europejczyk
- Szukając informacji na forach internetowych dotyczących kotów, spotkałam się z wieloma komentarzami, że kotki przechodzą bardzo nieprzyjemny i bolesny zabieg sterylizacji, dlatego po zaczerpnięciu porady i opinii i lekarza weterynarii zdecydowałam się na kocurka - wyjaśnia. Koty przechodzą zabieg kastracji.
- Z tym, że podczas tego zabiegu ingerencja jest znacznie mniejsza - mówi.
Pani Małgorzata przygarnęła kotka nie zważając na miot ani pochodzenie zwierzaka.
- Można powiedzieć, że zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia - wspomina.
- To znaczy, odwiedzając stronę internetową, na której były informacje o kotkach szukających domu, zobaczyłam małą, puchatą piękność z prześlicznymi oczkami. I tego samego dnia kot znalazł nowy dom.
Rasa Figo została określona przez lekarza weterynarii jako europejczyk.
- Czyli pospolity i najmądrzejszy dachowiec - śmieje się właścicielka.
Kotek pod koniec lipca obchodził pierwsze urodziny.
- Figo na chwilę obecną jest jedynakiem. Ale myślimy nad powiększeniem stadka - dodaje Małgo¬rzata.
Dusza towarzystwa
Kocurek uwielbia zabawy sztucznymi myszkami, sprawia mu również ogromną przyjemność wygrzewanie się na parapecie oraz zabawa z domownikami w ganianego.
W związku z tym, że lubi wszędzie zaglądać, kociak miał wiele przygód.
- Pewnego razu, kiedy Figo był jeszcze małym koteczkiem, postanowił pobawić się z nami w chowanego - przypomina sobie Małgorzata Borowiecka. - O czym my nie wiedzieliśmy - dodaje. - Po poszukiwaniach kota we wszystkich możliwych zakamarkach mieszkania, czyli pod łóżkiem, w szafie, w kuwecie, na parapecie, za kwiatem, w pościeli, nie odnaleźliśmy naszego Puchatka. Zaczęliśmy wręcz pełzać po podłodze w celu sprawdzenia czy może gdzieś pod komodą go nie ma, i wtedy znalazł się. Spokojnie przyglądał się naszym poszukiwaniom spod blatu stołu (pod blatem są prowadnice, na których leży dodatkowy element do rozłożenia stołu).
Jedyne czego kot nie lubi, to odwiedziny u weterynarza.
- Figo ma krótką sierść, w związku z tym strzyżenie go omija, ale korzystam z pomocy wykwalifikowanego personelu w kwestii obcinania pazurków - mówi właścicielka.
Figo uwielbia ludzi
- Do zabawy jest pierwszy, można śmiało powiedzieć, że jest duszą towarzystwa - opowiada dalej pani Małgorzata
Kocurek nie przechodził specjalnej tresury.
- Od początku wiedział, do czego służy kuweta ze żwirkiem, nie musieliśmy go tego uczyć - właścicielka nie kryje dumy z pupila.
Kot wzorowo reaguje na wszelkie komendy związane z pojawieniem się jedzenia w misce. Reaguje także na swoje imię.
- Zna takie sztuczki, których nie bylibyśmy w stanie go nauczyć. Jak to kot, jest doskonały sam w sobie. Jedyny kłopot, jaki sprawiał, to bałagan po wojnie z roślinami doniczkowymi lub rywalizacja o nasze względy z plu¬szakami. Wynikiem powyższych była ziemia z doniczek na podłodze i pochowane w kątach maskotki - tłumaczy wybryki pupilka.
- Teraz nie ma już z tym problemu, najwyraźniej dotarło do niego, że w naszym domu jest najważniejszy - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?