Podatki w Rząśniku prawie bez zmian

Jak wyjaśnił przewodniczący Rady Gminy Krzysztof Soliwoda stawki podatków były dyskutowane na komisjach i wypracowano kompromis. Cenę żyta, przyjmowaną jako podstawę do obliczenia podatku rolnego, przyjęto w wysokości 42 zł za kwintal (w tamtym roku było to 37,64 zł). Prezes GUS zaproponował kwotę 74,18 zł. Wójt Paweł Kołodziejski powiedział, że proponowana kwota jest niższa, niż przyjęte do tej pory w okolicznych gminach.

Agencji nie umorzą

Jeśli chodzi o podatek od nieruchomości, to Krzysztof Soliwoda stwierdził, ze zostaje on praktycznie na poziomie roku ubiegłego. Podatki od nieruchomości będą się kształtowały następująco: a) od gruntów: związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - 0,77 zł za 1 m kw; pod jeziorami, zajętych na zbiorniki wodne retencyjne lub elektrowni wodnych - 4,33 zł od 1 ha; pozostałych - od 0,23 zł do 0,39 (tereny rekreacyjno - wypoczynkowe) od 1 m kw; b) od budynków lub ich części: mieszkalnych - 0,55 zł od 1 m kw; związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - 18 zł; związanych z obrotem kwalifikowanym materiałem siewnym - 10,24 zł od 1 m kw.; związanych z udzielaniem świadczeń zdrowotnych - 4,45 zł; pozostałych - od 2 zł do 6,88 zł; c) od budowli - 2 proc. wartości. Od podatku zostały zwolnione nieruchomości: zajęte na potrzeby ochrony przeciwpożarowej; grunty zajęte na cmentarze. Chyba, że budowle czy grunty są wykorzystywane na prowadzenie działalności gospodarczej. Krzysztof Soliwoda wrócił do swojego wniosku z komisji, żeby zwolnienia rozszerzyć na grunty, zajęte na drogi publiczne. Przypomniał, że 2 lata temu RIO zakwestionowała uchwałę ze względu na zwolnienia podmiotowe, choć powinny być przedmiotowe.
- To byłaby rekompensata dla nadleśnictwa za ich działania na rzecz utrzymania czystości w lasach - wyjaśnił Krzysztof Soliwoda.
Radna Marzena Wielgolewska pytała, czemu ten wniosek jest zgłaszany w tym roku, skoro gmina zaciska pasa i jaka jest proporcja osób fizycznych do nadleśnictwa, które skorzystają z tego zwolnienia. Krzysztof Soliwoda powiedział, ze osoby fizyczne również z tego skorzystają. Wójt Paweł Kołodziejski przypomniał, że temat był poruszany na komisji i inspektor ds. wymiaru zobowiązań pieniężnych Ireneusz Orłowski, zajmujący się podatkami, wygenerował dane, zgodnie z którymi drogi prywatne zajmują 5 ha i przyniosą 11 tys. zł podatku, zaś Agencja Rynku Rolnego za 7 ha zapłaci 17 tys. zł podatku.
- Osoby fizyczne mogłyby skorzystać z umorzenia. Gdyby się zgłosiły do mnie, to mógłbym im ten podatek umorzyć, a Agencja rzeczywiście biedna nie jest - stwierdził wójt.
Ireneusz Orłowski zaznaczył, że drogi wewnętrzne w lasach są wyłączone z produkcji. Marzena Wielgolewska zaproponowała, by do sprawy zwolnienia podejść za rok po analizie. Krzysztof Soliwoda wycofał swój wniosek. Wójt zaznaczył, by radni później nie zdziwili się umorzeniami.

Więcej w najbliższym wydaniu "Głosu Wyszkowa".