Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobiegł po złoto Mistrzostw Polski

Archiwum zawodnika
Krzysztof Żebrowski podczas tegorocznych Mistrzostw Europy w Helsinkach.
Krzysztof Żebrowski podczas tegorocznych Mistrzostw Europy w Helsinkach. Archiwum zawodnika
Znakomicie spisał się podczas 29. Młodzieżowych Mistrzostw Polski w lekkiej atletyce Krzysztof Żebrowski reprezentujący Uczniowski Ostrowski Ludowy Klub Atletyczny. W Radomiu wywalczył dwa złote medale w biegach na 1500 oraz 800 m.

Podopieczny trenera Andrzeja Wardaszki należy do ścisłej czołówki długodystansowców w kraju. Miano to potwierdził 1 i 2 września podczas zawodów w Radomiu. W biegu na 1500 m uzyskał czas 3.46:73, co dalekie było od jego rekordu życiowego, ale i tak pozwoliło stanąć na najwyższym stopniu podium. W pokonanym polu pozostawił Mateusza Maika oraz doświadczonego Damiana Roszko. W kolejnym biegu na dystansie 800 m uzyskał rezultat 1.50:95 i również okazał się najlepszym polskim biegaczem w kat. do lat 23.

Starty w Radomiu to tylko jedno z wielu wydarzeń tegorocznego sezonu, który dla reprezentanta klubu UOLKA Ostrów Mazowiecka jest najlepszym w karierze. Rok 2012 rozpoczął od wywalczenia w lutym w Spale srebrnego medalu podczas Halowych Mistrzostw Polski Seniorów w biegu na 1500 m. Po tych zawodach na obozie w Szklarskiej Porębie zawodnik doznał lekkiej kontuzji, ale na szczęście nie przeszkodziła mu ona w kolejnych bardzo dobrych startach. W Józefowie po raz 3 z rzędu został Mistrzem Mazowsza w biegach przełajowych. Był to tylko przedsmak tego, co czekało w kolejnych tygodniach. Podczas Akademickich Mistrzostw Polski w biegach przełajowych przerwał 3-letnią serię zwycięstw Michała Bernardelli i sam stanął na najwyższym stopniu podium.

Po tych biegach przez ponad miesiąc przygotowywał się najpierw w Szklarskiej Porębie, a następnie we francuskim Font Romeu do właściwego sezonu startowego. Po ciężkim obozie 28 maja na zawodach w Rehlingeen w Niemczech z czasem 3.42:90 uzyskał trzeci wynik. Następnie podczas słynnego mityngu Bydgoszcz Cup zajął 4. miejsce. Po nieco słabszych startach przyszła pora na angielski Watford, gdzie na swym koronnym dystansie 1500 m uzyskał rewelacyjny czas 3.39:47 i zajmując 2. miejsce uzyskał minimum kwalifikacyjne na Mistrzostwa Europy Seniorów w Helsinkach. Z występem w stolicy Finlandii Żebrowski wiązał duże nadzieje, ale sam start nie poszedł po jego myśli.

- Długie czekanie na miejscu na bieg było bardzo męczące psychicznie - wspomina wyjazd Krzysztof Żebrowski. - Z każdym kolejnym dniem stres był coraz większy. Dochodziła presja, żeby z jak najlepszej strony zaprezentować nasz kraj. W przeddzień startu i na rozgrzewce tuż przed biegiem czułem się dość dobrze, byłem dobrze nastawiony na walkę o wejście do finału. Jednak bieg był bardzo trudny: mnóstwo przepychanek i szukania sobie miejsca, co kosztowało mnóstwo sił, a już całkowicie odebrało mi je popchnięcie mnie przez jednego z rywali na ostatnim łuku. Bieg ukończyłem bardzo rozczarowany i zły, że nie potrafiłem znaleźć innego sposobu na jego rozegranie. Prawdopodobnie przyczyną było to, że nie jestem jeszcze tak bardzo doświadczonym zawodnikiem i ciągle się uczę. Z każdego takiego biegu muszę wyciągać wnioski na przyszłość - zaznacza.

Ostatecznie swój bieg w Helsinkach podopieczny trenera Andrzeja Wardaszki zakończył na 11. pozycji. Pomimo porażki nie poddał się i po kolejnym obozie przygotowawczym zdobył tytuły Mistrza Polski właśnie w Radomiu. Z pewnością to nie ostatnie sukcesy utalentowanego i ambitnego biegacza i tylko kwestią czasu jest to, kiedy znów usłyszymy o jego dobrych startach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki