O problemie Ryszarda Damięckiego z Ostrołęki pisaliśmy tutaj: Ryszard Damięcki: Nie chcę być uwięziony w czterech ścianach.
Jest niepełnosprawny, porusza się na elektrycznym wózku inwalidzkim. Akumulatory do jego wózka były już jednak na wyczerpaniu. Pana Ryszarda nie stać na zakup nowych, bo te kosztują ponad 2 tys. zł. Mężczyzna chciał wziąć na nie kredyt, aby nie być uwięziony w domu, ale mu go nie przyznano. Nie chciał obarczać swoimi problemami dzieci, które mają własne rodziny i wydatki.
Dlatego złożył wniosek do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Ostrołęce z prośbą o przyznanie środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych na kupno nowych akumulatorów.
- Dostałem odpowiedź, że wniosek przeszedł pozytywną ocenę formalną i że został przekazany do oceny merytorycznej - mówił nam.
MOPR odpisał mu też, że ostateczny termin na rozpatrzenie podania mija z końcem listopada. Ryszard Damięcki nie chciał tak długo czekać na odpowiedź, ponieważ wraz z nadejściem pierwszych mrozów i tak nie może jeździć na zewnątrz na wózku. Wszystko przez problemy ze zdrowiem. Dlatego poprosił nas o interwencję w MOPR. Tam dowiedzieliśmy się, że długi czas oczekiwania na rozpatrzenie wniosku wynika z obostrzeń programu PFRON. Zapowiedziano nam też, że decyzja w sprawie przyznania lub nie dofinansowania ostrołęczaninowi zostanie podjęta w pierwszej połowie września.
W piątek 16 września pan Ryszard przyjechał na wózku pod naszą redakcję z dobrą wieścią.
- Dzięki waszej interwencji przyznano mi pieniądze na akumulatory - powiedział z uśmiechem.
MOPR zadeklarował wsparcie w wysokości 2 tys. zł. Taka suma wystarczyła na nowe akumulatory.
Więcej naszych interwencji znajdziecie tutaj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?