Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płoniawy-Bramura. Teatr Cioci Heni wystawił spektakl "Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna". 21.11.2019 [ZDJĘCIA]

Renata Jasińska
Renata Jasińska
Teatr Cioci Heni wystąpił w Gminnym Ośrodku Kultury w Płoniawach-Bramurze
Teatr Cioci Heni wystąpił w Gminnym Ośrodku Kultury w Płoniawach-Bramurze Renata Jasińska
Płoniawy Bramura. Teatr Cioci Heni powrócił na sceny ośrodków kultury w powiecie makowskim.

Jako pierwsi nowy spektakl mieli okazję zobaczyć mieszkańcy gminy Płoniawy-Bramura. 21 listopada grę doskonale znanych makowskiej publiczności aktorów-amatorów, ale też kunszt reżyserski Henryki Brdękiewicz przybyło zobaczyć mnóstwo mieszkańców. Zresztą Teatr Cioci Heni przyzwyczaił już do tego, że kiedy aktorzy wychodzą na scenę, sala jest wypełniona po brzegi. Sądząc zaś po reakcji publiczności na koniec spektaklu i gromkich brawach w Gminnym Ośrodku Kultury w Płoniawach możemy spodziewać się, że występy w kolejnych miejscach będą cieszyły się takim samym bądź jeszcze większym powodzeniem.

Hamlet albo Amlet

Henryka Brdękiewicz wyreżyserowała spektakl ”Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna” chorwackiego dramaturga Ivo Brešana.

Jak przyznaje reżyserka, trochę obawiała się tej sztuki.

To trudna sztuka, trudny temat. Mieliśmy duży problem z wybraniem sztuki. Chcieliśmy przygotować się na coroczny konkurs w Pułtusku. Rózne scenariusze czytałam i w końcu zdecydowałam się na ten. Pomyślałam, że może warto spróbować się w czymś ambitniejszym

– mówi nam Henryka Brdękiewicz.

Akcja spektaklu rozpoczyna się na zebraniu partyjnym, podczas którego partyjny kolektyw postanawia podjąć jakieś działania w sferze kulturalno-edukacyjnej. Zapada decyzja, by wystawić “Hamleta”, a właściwie “Amleta”, bo tak nazywają dzieło Szekspira mieszkańcy Głuchej Dolnej. Reżyserem ma zostać miejscowa nauczycielka, która choć ma poczucie, że wyrządzi kulturze krzywdę, w obawie przed utratą pracy zgadza się, a dzieło Szekspira przerabia tak, by te było zrozumiałe dla każdego i odpowiadało oczekiwaniom władzy ludowej.

Nauczycielka obsadza mieszkańców w taki sposób, że charakter granych przez nich postaci, doskonale odpowiada ich charakterom. Co więcej okazuje się, że historia z “Hamleta” jest aktualna i bliższa, niż się tego spodziewali.

Najpierw wesoło, a potem...

Historia, początkowo dość zabawna, pełna humoru i ironii przeradza się w gorzką opowieść o podłości, zniewoleniu i konformizmie bohaterów, którzy nad wyznawane wartości przekładają własne korzyści. Ostatecznie choć dokonuje się rewolucja i tak trudno oprzeć się wrażeniu, że kolejny raz to właśnie zło wygrało nad dobrem.
Aktorzy teatru z Szelkowa świetnie odegrali swoje role. Reżyserka Ciocia Henia, jak zwykli mówić na nią aktorzy, tak jak nauczycielka ze sztuki zadbała o to, role odgrywane przez aktorów odpowiadały ich charakterowi.

Kiedy pierwszy raz czytam scenariusz, to już wiem, kto nadaje się do jakiej roli

– śmieje się Henryka Brdękiewicz i dodaje, że przygotowanie do sztuki było wyjątkowo trudne.

- Jakoś tak nam się w tym roku układało, że zawsze coś komuś w życiu prywatnym, czy zawodowym wypadło. I tak naprawdę to podczas konkursu w Pułtusku, mieliśmy pierwszą próbę, w której wzięli udział wszyscy aktorzy – mówi.

W spektaklu wystąpili: Katarzyna Brdękiewicz, Arnold Maciej Grossmann, Iwona Gutowska, Beata Jankowska, Piotr Jasiński, Tadeusz Kacprzycki, Anna Kamińska, Jan Kempa, wiesława Krakowska, Stanisław Milczarczyk, Hunert Rzewnicki i Piotr Trętowski.

Zobacz inne materiały

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki