Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piszą do nas

Anna Suchcicka

List Jana Rykowskiego, prezesa zarządu Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego w Chorzelach wpłynął do nas 18.02. br. i dotyczy artykułu z TO z dnia 29.01.2002 roku "Gra wyborcza?".
Problematyka poruszana w w/w tekście oraz wypowiedzi Burmistrza Janusza Nidzgorskiego zobowiązuje mnie jako prezesa ZG ZNP do podania kilku faktów wyjaśniających całą sytuację w naszej Gminnej oświacie.
Stwierdzam z cała stanowczością, że wszystkie zarzuty skierowane pod adresem Burmistrza, które przytacza Pani Redaktor, mają pełne uzasadnienie. Świadczenia urlopowe zamiast 30.8.2001r., wypłacono 17.12.2001 r. Fundusz socjalny zrealizowano w ok. 52 proc. w tym zawierają się w/w świadczenia.
Do chwili obecnej nie wyrównano należności dla pracowników oświaty z tytułu podwyżki w 2001 r oraz nie ma perspektywy na realizację świadczeń rzeczowych i delegacji. Ulubione przez Pana Burmistrza terminy realizacji "przy najbliższej wypłacie", " w najbliższym czasie", powtarzane od kilku miesięcy, znamy już na pamięć.
Nie może być zaskoczony ani czuć się urażony takimi zarzutami. Powyższa tematyka była wielokrotnie przedmiotem moich wystąpień na sesjach rady (jestem radnym), na posiedzeniu Zarządy Oddziału ZNP z udziałem Burmistrza (9.10.2001r.), jak też w pismach z dnia 6.12.2001r. skierowanych do w/w oraz do Przewodniczego Rady Gminy i Wojewody Mazowieckiego przez Zarząd Oddziału ZNP.
Nie popieram anonimowych form skarg, ale wobec powyższej sytuacji, jestem w stanie zrozumieć zniecierpliwienie i brak wiary pracowników oświaty w pozytywną realizacje zobowiązań wobec Nich. Myślę, że jest to też efekt często powtarzanej przez burmistrza teorii, że jedynym sposobem na rozwiązanie problemów finansowych oświaty w naszej gminie jest zwolnienie ok. 30 proc. pracowników, co jest oczywistą bzdurą. Pracownicy oświaty zdają sobie sprawę, że kasa gminna nie jest zasobna, zachowujemy się powściągliwie - miesiącami czekamy na wypłatę należności, nie piszemy pozwów do Sądu Pracy. Wiara nasza w uczciwe potraktowanie naszych problemów jest jednak coraz mniejsza.
Wyniki kontroli Państwowej Inspekcji Pracy wykazują, że już w 2000r. większość dotacji celowej z Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego na pokrycie skutków podwyżki płac tj. ok. 400 tys. zł nie zostały wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem. Zobowiązania finansowe pracowników oświaty obecnie wynoszą 480 tys. zł. Zadurzenia placówek oświatowych wobec hurtowni, dostawców opału i wykonawców usług remontowych, członkowie Komisji Rewizyjnej Rady Gminy oceniają na ok. 500 tys. zł. Nie rozwiązał tego problemu kolejny kredyt w wysokości 600 tys. zł, ponieważ w znacznej cześć został zabrany przez ZUS na zapłatę zaległych składek i należnych od nich odsetek. W budżecie na 2002 r. nie przewidziano środków na realizację w/w zobowiązań, ale te fakty, jak też każde krytyczne uwagi są przez Pana Burmistrza już od dawna traktowane jako nieporozumienie i gra wyborcza.

W załączeniu pismo z 6.12 2001 roku, w którym ZNP wzywa burmistrza do natychmiastowego uregulowania zaległości oraz z 16.11. 2001 roku, w którym prezes ZNP wyjaśnia sytuację finansową pracownikom placówek oświatowo -wychowawczych gminy Chorzele.

Od red. Janusz Nidzgorski, burmistrz gminy Chorzele odmówił nam w tej sprawie komentarza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki