1 stycznia tuż po godzinie 7 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Sokółce otrzymał informację o niecodziennym zdarzeniu w Sanktuarium Maryjnym w Różanymstoku (woj. podlaskie).
Wynikało z niej, że kilkanaście minut przed 7 do kościoła wszedł mężczyzna. Podszedł pod ołtarz i oblał go łatwopalną cieczą. Po chwili odpalił zapałkę i rzucił ją w kierunku ołtarza. Stół błyskawicznie zaczął się palić.
Parafianie, którzy czekali na poranną mszę wspólnie z organistą szybko zagasili ogień i zatrzymali 42-latka. Wezwani na miejsce policjanci przewieźli sprawcę do komisariatu.
Po zbadaniu alkomatem okazało się, że jest pijany. Miał 1,5 promila. Na szczęście nikt w zdarzeniu tym nie ucierpiał.
Mundurowi z Dąbrowy Białostockiej cały czas ustalają okoliczności całego zajścia oraz powody, jakimi kierował się zatrzymany mężczyzna.
Wczoraj otrzeźwiały szaleniec usłyszał dwa zarzuty: zniszczenia mienia i podpalenia. Za pierwszy może trafić za kratki nawet na pięć lat, podpalenie zagrożone jest karą więzienia nawet do lat 10.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?