W czwartek 14 września przed godz. 16.00 na policję zadzwoniła kobieta, 30-letnia ostrołęczanka w zaawansowanej ciąży. Powiedziała, że jechał za nią ford, którego kierowca może być pod wpływem alkoholu.
- Według zgłoszenia mężczyzna miał jechać za nią obwodnicą z włączonymi światłami awaryjnymi - informuje oficer prasowy ostrołęckiej policji Tomasz Żerański. - W lusterku zgłaszająca zauważyła, jak pojazd w pewnym momencie wjechał kołem na krawężnik, po czym wrócił na swój pas i zbliżał się do ronda z niebezpieczną prędkością. Kobieta w obawie, że uderzy on w jej samochód, zmieniła pas ruchu. Ten manewr okazał się dobrą decyzją, ponieważ ford zatrzymał się na środku ronda, blokując dwa pasy ruchu.
Kobiecie udało się zapisać numery rejestracyjne pojazdu. Policjanci zajęli się więc jego poszukiwaniem. Forda i jego kierowcę znaleźli w rejonie jednego ze sklepów w Ostrołęce.
- Po niecałych dwóch minutach na miejscu byli już policjanci z wydziału patrolowego, którzy zastali siedzącego za kierownicą forda mężczyznę, którym okazał się być 48–letni ostrołęczanin.
W pojeździe znajdowało się kilka butelek wódki. Mężczyzna został poddany badaniu na zawartość alkoholu. Wydmuchał prawie 2,8 promila alkoholu. Zatrzymano mu prawo jazdy. Będzie odpowiadać przed sądem.
- Reagujmy za każdym razem, powiadamiając policję, kiedy mamy podejrzenia, że ktoś może kierować pojazdem będąc pod działaniem alkoholu, lub środków odurzających - apeluje Tomasz Żerański. - Taka odpowiedzialna postawa może uratować czyjeś zdrowie, bądź życie zupełnie niewinnej osobie. Przypominamy, że zgodnie z kodeksem karnym jazda w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem zagrożonym kara pozbawiania wolności do lat 2.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
