Przedwczoraj, w Oględzie koło Przasnysza, policjanci zatrzymali do kontroli rowerzystę z okolic. Okazało się, że ma ponad 2 promile alkoholu w wydechu.
Funkcjonariusze przystąpili do rutynowych czynności, a w tym momencie uaktywnił się 17-letni syn cyklisty, który był obok. Młodzieniec stanął w obronie taty i zbluzgał policjantów. Też, jak ojciec, był pijany. Alkomat w jego wydechu wskazał podobną ilość promili.
Młody agresywny człowiek następną dobę spędził na policyjnym "dołku", gdzie trzeźwiał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?