Na co dzień jest ordynatorem oddziału chorób wewnętrznych w ostrowskim szpitalu. Ale co roku, od 20 lat, w sierpniu wyrusza pieszo na Jasną Górę.
Od 15 lat jest lekarzem pielgrzymkowym. Nigdy nie wzięła za tę funkcję ani złotówki. Jest pielgrzymem, a jednocześnie opatruje innym pątnikom otarcia, przebija pęcherze, leczy oparzenia słoneczne.
Jak co roku niosłam intencje za nasz szpital, naszych pracowników, naszych pacjentów. To dla mnie duże przeżycie, takie ładowanie duchowych akumulatorów