MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piękny jubileusz Stowarzyszenia w Stanowicach. Pokazują, że warto pracować dla innych

Robert Gorbat
Robert Gorbat
Przez 30 lat na stanowickim mini torze odbyło się ponad sto turniejów. Wychowało się w nich wielu późniejszych mistrzów "czarnego sportu".
Przez 30 lat na stanowickim mini torze odbyło się ponad sto turniejów. Wychowało się w nich wielu późniejszych mistrzów "czarnego sportu". Jarosław Miłkowski/Robert Gorbat
Jak w skromnych, wręcz chałupniczych warunkach wychować przyszłych mistrzów świata na żużlu? Sposób na to mają członkowie Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Sportu w Stanowicach w gminie Bogdaniec. Właśnie obchodzili 30-lecie swojej działalności.

Kulminacyjnym punktem uroczystości, zorganizowanych 4 maja było odsłonięcie tablicy pamiątkowej tuż obok mini toru w Stanowicach. Została dedykowana całemu Stowarzyszeniu oraz Marianowi Piaskowskiemu, jego prezesowi, niestrudzenie pełniącemu tę funkcję od 1994 roku. Odsłonięcia dokonali: wójt elekt Bogdańca Tomasz Kwiatkowski, a także członkowie Stowarzyszenia: Ewa Bednarek (przewodnicząca komitetu organizacyjnego obchodów) i Edward Szuszakiewicz.

Z miłości do żużla

Jakie były początki stanowickiego Stowarzyszenia? W 1994 roku grupa inicjatywna w składzie: Marian Piaskowski, Edward Musiał, Waldemar Adamczak, Marek Szabat i Edward Szuszakiewicz rozpoczęła starania o wybudowanie mini toru żużlowego na prywatnej posiadłości Piaskowskiego. Obiekt powstał w błyskawicznym tempie, a pierwszy turniej został rozegrany już w 1995 roku. Imprezy w Stanowicach szybko zyskały dużą popularność, więc corocznie odbywa się ich tutaj trzy lub cztery. Towarzyszą im rowerowe crossy oraz towarzyskie pikniki przy grochówce i kiełbaskach z grilla.

W 2002 roku Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Sportu zostało oficjalnie zarejestrowane przez sąd, stało się członkiem PZMot i zyskało status organizacji pożytku publicznego. W latach 1995-2023 w Stanowicach odbyło się ponad sto turniejów mini żużlowych, w tej liczbie po 28 zawodów Grand Prix i turniejów mikołajkowych. Uczestnikami zmagań było wielu późniejszych, znanych zawodników Stali Gorzów: Paweł Hlib, Zbigniew Suchecki, Adrian Cyfer, Kamil Nowacki, Mirosław Giżycki, Tomasz Dąbrowski, Michał Aszenberg, Kamil Brzozowski, Grzegorz Musiał czy Szymon Woźniak. Przyjeżdżali także adepci „czarnego sportu” z Gdańska, Bydgoszczy (m.in. Wiktor Przyjemski), Torunia, Częstochowy, Rybnika, Leszna, Wrocławia, Ostrowa Wlkp., Rawicza i Zielonej Góry, a nawet z Niemiec, Czech, Danii i Szwecji.

– U nas swoje pierwsze sportowe kroki stawiał także dzisiejszy indywidualny mistrz świata Bartosz Zmarzlik – wspomina Piaskowski. – W Stanowicach pojawił się pierwszy raz w 2000 roku, w wieku pięciu lat. Towarzyszyli mu wtedy starszy o pięć lat brat Paweł i oczywiście ojciec. Pamiętam, że na pierwsze zajęcia ściągnęliśmy ówczesnego zawodnika Stali Jarka Łukaszewskiego, by pokazał Bartkowi, na czym polega jazda na motocyklu.

Do dziś każdy uczestnik zawodów w Stanowicach otrzymuje fundowane przez sponsorów nagrody (to ewenement w skali kraju), a obiekt jest cały czas otwarty i dostępny do treningów. Warunek przeprowadzenia zajęć jest tylko jeden: dzieciakowi musi zawsze towarzyszyć dorosły opiekun.

Są otwarci na niepełnosprawnych

– Nasze Stowarzyszenie liczy dziś 120 członków. W tej liczbie 10 dzieci i 110 dorosłych. Najstarszy członek ma 90 lat – informuje 77-letni dziś Piaskowski. – Aż 60 procent tych osób ma różne niepełnosprawności. Bardzo nam zależy na sportowej aktywizacji tej grupy, dlatego organizujemy dla niej spotkania integracyjne, pikniki, festyny i autokarowe wycieczki. Najbliższa, rozpoczynająca się 30 sierpnia, wyruszy do Wisły.

Roczny budżet Stowarzyszenia wynosi około 50 tys. zł. Aby sprostać wszystkim statutowym zadaniom, nie wystarczą tylko składki członków. Działacze ze Stanowic mają jednak szczęście do sponsorów. Systematycznie otrzymuje dotacje od gminy Bogdaniec, ze starostwa powiatu gorzowskiego, Urzędu Marszałkowskiego w Zielonej Górze i PFRON. Znaczące są też wpływy z 1,5 proc. podatków, przekazywanych przez prywatnych darczyńców. Na długiej liście współpracujących firm i instytucji znajdują się m.in.: Nadleśnictwo Bogdaniec, Browar Witnica, Budnex Krzysztofa Nuckowskiego, Dominikowski Wózki Widłowe, Kosierski Wózki Widłowe, Laguna Jana Szczepańskiego oraz Drukarnia Marka Ignaszaka.

Wieli wkład w sportowy rozwój Stowarzyszenia wniósł od chwili jego powstania trener Bogusław Nowak – indywidualny mistrz Polski z 1977 roku i sześciokrotny drużynowy mistrz kraju ze Stalą Gorzów. W szkoleniu, a także sędziowaniu pomagali mu przez 30 lat: Ryszard Dziadkowiak, Jerzy Rembas, Ryszard Fabiszewski i Stanisław Szczuciński. Ze względu na niedyspozycję zdrowotną trener Nowak nie mógł uczestniczyć 4 maja w uroczystości w Stanowicach, więc zwrócił się do obecnych za pomocą nagrania wideo. Wszystkie dokonania Stowarzyszenia skrupulatnie odnotowano w bogato ilustrowanych kronikach, prowadzonych skrupulatnie od połowy lat 90. minionego wieku.

W hołdzie i niekłamanym podziwie dla wszystkich tych ludzi na pamiątkowej tablicy znalazł się następujący napis:

„30 lat działalności Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Sportu w Stanowicach. W dowód uznania założycielowi – niestrudzonemu organizatorowi imprez rekreacyjno-sportowych oraz międzynarodowych zawodów mini żużlowych kol. Marianowi Piaskowskiemu. Stanowice, maj 2024 roku. Tablicę ufundowano z inicjatywy członków i sympatyków Stowarzyszenia”.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że 2 tys. zł na zakup czarnej, granitowej płyty wyasygnował Urząd Gminy w Bogdańcu.

Bez licencji, za to z liczną obsadą

– To prawda, że nasz mini tor nie ma oficjalnej licencji żużlowej. I nie zamierzamy się o nią ubiegać – przyznaje Piaskowski. – Dlaczego? Bo spełnienie wszystkich formalnych wymogów jest bardzo kosztowne, a nam nie zależy na organizowaniu oficjalnych imprez rangi mistrzostw Polski, Europy czy świata. U nas jest kolebka mini żużla, tutaj dzieci zaczynają zabawę w ten sport. Startować mogą wszyscy, bez względu na to, czy posiadają oficjalne licencje, czy nie. Tak było i tak zostanie.

Po oficjalnych uroczystościach odbył się w Stanowicach XXIX mini żużlowy piknik dla dzieci – Grand Prix. Młodzi zawodnicy rywalizowali w trzech kategoriach pojemności motocykli. W klasie pit bike najlepszy okazał się Bartosz Kokot, w klasie 50 ccm zwyciężył Bartosz Toporowski, a w klasie 80-125 ccm – Franciszek Kubacki. Wywalczyli oni puchary marszałka lubuskiego, gminy Bogdaniec oraz firmy Budnex. Łącznie do rywalizacji przystąpiło 24 chłopców i jedna dziewczyna z Gorzowa, Zielonej Góry, Leszna, Szczecina oraz Niemiec.

Czytaj również:
Grand Prix w Gorzowie z atrakcjami dla Niemców. Stal zachęca ich do przyjazdu

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska