W całej Polsce w szeregach Wojsk Obrony Terytorialnej służy ponad 2100 kobiet, z czego 1885 to żołnierze OT. To 13 proc. wszystkich żołnierzy OT.
W 5 Mazowieckiej Brygadzie Obrony Terytorialne im. st. sierż. Mieczysława Dziemieszkiewicza na ponad 1600 żołnierzy, ponad 100 stanowią kobiety. W ciągu roku ich liczba potroiła się.
Taki wzrost wskazuje na bardzo duże zainteresowanie służbą kobiet w WOT. Kobiety często podkreślają, że dzięki odpowiedniemu zorganizowaniu służby mogą zachować balans w życiu zawodowym i osobistym i bez problemu łączyć je ze służbą w wojsku. Mogą pozostać sobą.
– mówi Aneta Szczepaniak, rzecznik prasowy 5. Mazowieckiej Brygada Obrony Terytorialnej.
Do WOT należą kobiety w różnym wieku, zarówno młode dziewczyny - uczennice i studentki, jak i panie posiadające już doświadczenie życiowe, rodziny i wieloletni staż pracy. Każda z nich jest inna. Różni je niemalże wszystko np.: pasje, plany, styl życia czy forma fizyczna. Mają jeden wspólny cel: chcą chronić swoich najbliższych. Chcą wiedzieć, w jaki sposób należy udzielić pomocy potrzebującym oraz jak zachować się w czasie kryzysu i jak bronić się w czasie niebezpieczeństwa.
Ponadto wszystkie z kobiet WOT zgodnie podkreślą, że nie oczekują żadnej taryfy ulgowej, dla nich jest oczywiste, że „żołnierz nie ma płci”, tam liczy się skuteczność i determinacja. Właśnie takie są kobiety WOT – dążą do realizacji stawianych przed nimi celów.
Z cech i postaw naszych pań jawi się obraz kobiety-żołnierza OT.
Pierwszą grupę stanowią kobiety - żołnierze, które jednocześnie są matkami. Z pewnością jest im łatwiej przystosować się do służby w wojsku – ciężka praca, brak wytchnienia i chwili dla siebie czy wczesne wstawanie to często ich codzienność – szczególnie jeśli ich dzieci są małe. Są to kobiety bardzo obowiązkowe i zdyscyplinowane. Jedną z nich jest szer. Marzena Obuchowska z Ostrowi Mazowieckiej, wychowująca dwoje dzieci:
Wojsko to spełnienie marzeń, a mama nosząca mundur żołnierza Wojska Polskiego, to ogromny powód do dumy dla dzieci
Drugą grupę stanowią kobiety - żołnierze, które zdecydowały się wraz ze swoimi dziećmi wstąpić do WOT. To wielkie wyzwanie i jednocześnie wielka odpowiedzialność. Są to matki, które dają swoim, dorosłym już dzieciom wspaniały przykład, piękną lekcję patriotyzmu. Takich rodzin, które decydują się wspólnie uczestniczyć w szkoleniu jest w WOT coraz więcej.
Przykładem są szer. Dorota i Kinga Walczewskie, mieszkanki Ciechanowa, żołnierze 5 Mazowieckiej BOT. Jak same zaznaczają, łączy je nierozerwalna więź, i to właśnie ona, pozwoliła im przetrwać trudy szkolenia.
Trzecia grupa, to kobiety, które wprawdzie same nie należą do WOT, ale oddały im swoje dzieci. Wychowały je w duchu patriotyzm, miłość do munduru, miłość do armii i gotowość do poświęcenia dla Ojczyzny.
Taką matką jest pani Urszula Niedziółka, której 4 synów służy w siedleckim batalionie 5. Mazowieckiej Brygadzie OT.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?