W branży bankowej i ubezpieczeniowej wynagrodzenia wzrosły, choć zmiana jest umiarkowana. W ubiegłym roku średnie wynagrodzenie w tym sektorze wyniosło 13738 zł, a w tym było to 14182 zł – dowiadujemy się z „Raportu Płacowego” firmy Antal.
Najlepiej opłacani pracownicy w bankach
Autorzy analizy wskazują, że coraz większą rolę w bankowości odgrywają specjalizacje. Banki szukają pracowników z określonymi kompetencjami np. specjalistów od zabezpieczeń internetowych, oceny ryzyka czy wdrażania sztucznej inteligencji. Z tego względu, że ich liczba na rynku jest stosunkowo niewielka, pracodawcy muszą pozyskiwać kadry z innych firm, proponując lepsze pensje.
- Zmieniająca się struktura rynku pracy wskazuje na rosnącą popularność specjalistycznych stanowisk back office, takich jak aktuariat, ryzyko i walidacja modeli. Te specjalistyczne role wymagają zaawansowanych kompetencji i są coraz bardziej poszukiwane. Dostępnych kandydatów jest niewielu, a ci, którzy są dostępni, często pozostają pasywni i mniej skłonni do zmiany pracy. W rezultacie pracodawcy muszą oferować wyższe wynagrodzenia, aby przyciągnąć i zatrzymać odpowiednich specjalistów – komentuje Sandra Moczarska, team menager w Antal Banking & Insurance.
W bankowości nieco łatwiej jest pozyskać pracowników, odpowiadających za bezpośredni kontakt z klientem (to tzw. front office), co również może mieć odzwierciedlenie w wysokości zarobków. Według Sandry Moczarskiej, na te stanowiska banki częściej prowadzą rekrutacje samodzielnie. Z kolei poszukiwanie specjalistów do back office, zlecają firmom zewnętrznym.
- Role front office są nadal istotne, jednak znacznie łatwiej jest znaleźć na nie odpowiednich kandydatów. Specjaliści w tym obszarze są bardziej otwarci na zmiany i cechują się większą responsywnością, co sprawia, że rekrutacja na te stanowiska jest prostsza. W ramach optymalizacji kosztów firmy coraz częściej rozważają outsourcing. Widząc, że mogą samodzielnie przeprowadzać rekrutacje na stanowiska front office, decydują się na realizację wewnętrznych procesów, pozostawiając firmom doradczym trudniejsze i bardziej specjalistyczne rekrutacje na stanowiska back office – wyjaśnia w komentarzu do raportu Sandra Moczarska.
Ile zarabiają pracownicy banków? Spójrzmy na poszczególne stanowiska. Według raportu firmy Antal, doradca klienta detalicznego zarabia 5-9 tys. zł brutto miesięcznie, a doradca ds. leasigu i factoringu otrzymuje pensję w przedziale 8-15 tys. zł.
Dyrektorzy zarabiają do 40 tys. zł. Do tego dochodzą premie i benefity
Doradca bankowości prywatnej może liczyć na 12-18 tys. zł brutto, a doradca klienta korporacyjnego – 12-20 tys. zł W przypadku doradcy małych i średnich przedsiębiorstw wynagrodzenia wynoszą 9-12 tys. zł. Dużo więcej gaże otrzymują dyrektorzy. Regionalni dyrektorzy sprzedaży zarabiają od 18 do 28 tys. zł, a dyrektorzy departamentu sprzedaży zarabiają od 25 do 40 tys.
zł brutto miesięcznie.
W tzw. obszarze back office w branży bankowej specjaliści otrzymują nieco wyższe pensje na stanowiskach specjalistycznych. Na przykład analityk kredytowy zarabia 12-18 tys. zł, a specjalista ds. modelowania ryzyka od 12 do 20 tys. zł. Z kolei kierownik ryzyka zarabia 20-32 tys. zł, a dyrektor departamentu – 25-35 tys. zł. Mówimy tu o zasadniczych pensjach, do tego trzeba doliczyć liczne benefity (np. samochód służbowy czy prywatną opiekę medyczną), a także premie okresowe lub za osiągane wyniki.
Źródło Raport Płacowy Antal „Wynagrodzenia i benefity oferowane specjalistom i menedżerom. Lipiec 2024”
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?