Tym razem nieoczekiwanie okazało się, że miejsca w kadrze nie ma dla libero Damiana Kaniowskiego, który w ostatnich latach godnie reprezentował klub i wywalczył z nich awans do I ligi. Jak podkreśla sam zawodnik to dla niego spory cios, bowiem liczył, że jego ciężka praca zaowocuje kolejną umową.
- Myślałem, że jestem w zespole na przyszły sezon - mówi Damian Kaniowski. - Chciałem bardzo zostać i szybko przystałem na warunki zaproponowane przez prezesa Stanisława Nowaczyka. - Po kilku tygodniach okazało się jednak, że będzie ktoś na moje miejsce i podziękowano mi. Gdybym wiedział o tym wcześniej mógłbym sobie szukać innego klubu, a tak moja obecna sytuacja jest trudna, bowiem każdy zespół chce mieć jednego libero.
Wcześniej zarząd Pekpolu postanowił nie przedłużać umów na grę z atakującym Mariuszem Kuczko i Adamem Jakubowskim. Umowy wiążące z klubem na kolejny sezon podpisali za to kolejno Tomasz Rutecki, Grzegorz Białek, Artur Żyliński, Karol Szczygielski, Artur Jacyszyn, Mateusz Sacharewicz, Tomasz Stańczuk oraz Grzegorz Pietkiewicz.
Nie jest jeszcze do końca jasna sytuacja rozgrywającego Tomasza Walendzika oraz przyjmującego Pawła Pietkiewicza, którzy wciąż toczą rozmowy odnośnie swojej przyszłości w klubie.
Więcej o transferowych przymiarkach do Pekpolu w najbliższych dniach w naszym serwisie internetowym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?