Trener Andrzej Dudziec mimo, iż przed spotkaniem podkreślał, że da szanse występ dostaną praktycznie wszyscy zawodnicy najwyraźniej zmienił zdanie. Na placu gry obejrzeliśmy od pierwszych minut praktycznie najsilniejszy skład z jedną zaskakującą zmianą. Na pozycji libero Adriana Mihułkę zastąpił Grzegorz Białek.
Najwięcej problemów gospodarze sprawili Pekpolowi w pierwszym secie, gdzie dopiero w końcówce podopieczni Andrzeja Dudźca i Lucjana Łomacza przechyli szalę zwycięstwa na swoją stronę. W drugim secie na placu gry pojawili się Karol Szczygielski (w miejsce Tomasza Stańczuka), Tomasz Rutecki (w miejsce Artura Żylińskiego) i Grzegorz Pietkiewicz, który zmieniał się jeszcze kilka razy na rozegraniu z Konradem Woronieckim.
Pekpol zagrał zdeterminowaną siatkówkę, a Mateusz Sacharewicz i Paweł Pietkiewicz swoją zagrywką odebrali rywalowi ochotę do gry. Przegrywając 0:2 gospodarze stracili zapał i w trzeciej partii nie zawiesili zbyt wysoko poprzeczki ostrołęczanom, którzy pewnie wygrali całe spotkanie w równo 70 minut. Ostatni punkt w meczu jak przystało na kapitana zdobył Paweł Pietkiewicz.
W kolejnym spotkaniu Pekpol zagra z kolejnym rewelacyjnym drugoligowcem Krispolem Września, który pokonał pierwszoligowca Rajbud GTPS Gorzów Wlkp. 3:1 (25:18, 17:25, 25:23, 25:18). Zatem czeka nas blisko 400-kilometrowa wycieczka pod Poznań.
Camper Wyszków - Pekpol Ostrołęka 0:3 (22:25, 21:25, 20:25)
Camper: Walendzik, Świerżewski, Alancewicz, Główczyński, P. Kaczorowski, Gniewek, Knasiecki (l) oraz Zalewski, Obrębski, Iliński, Ł. Kaczorowski, Sędek.
Pekpol: Woroniecki, Żyliński, Stańczuk, Sacharewicz, P. Pietkiewicz, Jacyszyn, Białek (l) oraz Szczygielski, Rutecki, G. Pietkiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?