Pekpol lepszy od Ślepska dopiero po tie-breaku (zdjęcia, wideo)

Trener gospodarzy Andrzej Dudziec już przed meczem zapowiadał zmiany w składzie i otrzymanie szansy na występ zawodników rezerwowych. Pierwszy set rozpoczął jednak jedynie z trzema zmianami, na środku z Karolem Szczygielskim, na przyjęciu z Grzegorzem Białkiem i rozegraniu z Grzegorzem Pietkiewiczem.

Nasi siatkarze pierwszą partię meczu wygrali pewnie do 18, a w drugim secie doszło do kolejnych rotacji w składzie. Na placu gry pojawili się jeszcze Tomasz Rutecki, Edward Górecki i Cezary Stanisławajtys. Grający pierwszy raz w takim zestawieniu siatkarze Pekpolu popełniali sporo błędów i oddali partię rywalowi, przegrywając do 18.

W trzecim secie to ponownie Pekpol pokazał swoją silę grając praktycznie w takim zestawieniu, jak w pierwszym secie. Dobrze funkcjonował blok, atak i zagrywka, którą nasi siatkarze straszą kolejne drużyny I ligi. W czwartym secie role ponownie się odwróciły.

Powrót na boisko Mateusza Sacharewicza, dobre rozegranie wprowadzonego na plac gry Konrada Woronieckiego na niewiele się jednak zdało, bowiem oddaliśmy rywalowi tę partię 18:25. W tie-breaku gospodarze zagrali niezwykle skutecznie i wygrali 15:7 i całe spotkanie 3:2.

Pekpol Ostrołęka - Ślepsk Suwałki 3:2 (25:18, 18:25, 25:17, 18:25, 15:7)
Pekpol: G. Pietkiewicz, Żyliński, Szczygielski, Sacharewicz, P. Pietkiewicz, Białek, Mihułka (l) oraz Rutecki, Górecki, Stanisławajtys, Woroniecki.

Zobacz materiał filmowy ze spotkania