Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pekpol bez punktów... ale w fazie play-off

Arkadiusz Dobkowski
Mimo pełnej mobilizacji w naszym zespole porażka z liderem ligi stała się faktem.
Mimo pełnej mobilizacji w naszym zespole porażka z liderem ligi stała się faktem. Fot. Archiwum
To było niezwykle ważne spotkanie dla obu zespołów na zakończenie fazy zasadniczej rozgrywek II ligi.

Pekpol Ostrołęka musiał ugrać przynajmniej dwa sety, aby awansować do fazy play-off. Lider rozgrywek MOS Wola Warszawa nie mógł z kolei przegrać więcej jak jednego seta, aby zachować fotel lidera przed meczami decydującymi o awansie do I ligi.

Zawodnicy obu drużyn do meczu przystąpili bardzo zmotywowani, a walka toczyła się od początku punkt za punkt. Dobrze funkcjonował nasz blok, w ataku świetnie radzili sobie Dominik Zalewski i Karol Szczygielski. Kilka błędów po naszej stronie sprawiło jednak, że rywale ze stolicy odskoczyli nam na cztery punkty. Niestety mimo ambitnej gry w dalszej części seta podopieczni Andrzeja Dudźca musieli uznać wyższość ekipy dowodzonej przez Piotra Szulca.

Kibice zgromadzeni w hali im. Arkadiusza Gołasia mieli nadzieję, że mimo porażki w pierwszym secie, Pekpol podejmie walkę. Głośny doping licznie zgromadzonych sympatyków siatkówki mobilizował naszych zawodników, którzy prowadzili wyrównaną batalię z liderem rozgrywek w Warszawy. Niestety w drugim secie to ponownie drużyna MOS Wola okazała się skuteczniejsza w końcówce seta i wygrała do 22.

Udany atak ze środka Karola Szczygielskiego rozpoczął trzecią partię tego meczu. Podopieczni Andrzeja Dudźca mieli nadzieje na to, że jeszcze będą w stanie odwrócić losy tego widowiska. Miejsce poza czwórką nie zadowalałoby zarówno ich samych, jak też władz klubu. W trzeciej partii tego spotkania ostrołęczanie prowadzili z siatkarzami ze stolicy wyrównany bój. Zabrakło jednak trochę, umiejętności i spokoju, aby w tym meczu ugrać dobry dla nas wynik. Całe szczęście zagrała dla nas Legia i nie dał olsztynianom zdobyć kompletu punktów. Zatem Pekpol w play-offach!

Pekpol Ostrołęka - MOS Wola Warszawa 0:3 (31:33, 22:25, 23:25)
Pekpol:
Polechoński, Zalewski, Dzikuć, Szczygielski, Wykowski, Pędzich, Ostrowski (l) oraz Ignaciuk, Kania

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na to.com.pl Tygodnik Ostrołęcki