Wczoraj z komendą w Makowie skontaktowała się mieszkanka Warszawy, czasowo mieszkająca na działce letniskowej w pobliżu Młynarzy. W sobotę kobieta jechała autobusem relacji Ostrołęka - Warszawa. Kiedy wysiadła, stwierdziła, że w torebce brakuje dowodu osobistego oraz trzech kart bankomatowych.
Kobieta jest pewna, że okradziono ją w autobusie. Musiał to zrobić jakiś pasażer, który okazał się złodziejem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?